Jak wybrać pierwszego iPhone'a? Kompletny poradnik
Wiele osób bierze pod uwagę urządzenia Apple'a podczas zakupu nowego telefonu. Jest jednak kilka rzeczy, które wcześniej warto wiedzieć.
30.09.2016 | aktual.: 30.09.2016 12:13
Ten materiał jest przeznaczony dla osób, które od dłuższego czasu przymierzają się do zakupu pierwszego iPhone'a, ale nie wiedzą, jaki konkretnie sprzęt wybrać, gdzie go kupić i na co zwrócić uwagę przy zakupie.
W tych analizach przedstawię orientacyjne ceny oraz modele, które warto brać pod uwagę w 2016 roku. Zdaję sobie sprawę, że iPhone może kosztować zarówno 800 złotych (iPhone 5 na portalu aukcyjnym), jak również niemal 5000 złotych za iPhone'a 7 Plus z 256 GB pamięci wewnętrznej. Dlatego też sprawa nie jest tak prosta jak się wydaje i chciałbym ją tutaj przybliżyć oraz ułatwić zadanie.
Dlaczego w ogóle iPhone?
Z badań Heather Shaw wynika, że kobiety korzystają z iTelefonów o połowę częściej niż mężczyźni.
Za takim stanem rzeczy może przemawiać co najmniej kilka powodów. Od walorów estetycznych przez prostotę obsługi aż po fakt, że te telefony uznawane są jako sprzęt o wysokim statusie. To ostatnie zostało zresztą uwzględnione w powyższym badaniu.
"Chcę iPhone'a, ale nie chcę przepłacać. Co mam wybrać?"
Każdy iPhone w swoim czasie należał do czołówki smartfonów na rynku. Na przykład, kompletnie przestarzały dzisiaj model 3Gs w 2009 roku miał jeden z lepszych aparatów, procesorów i ekranów dotykowych na rynku. Analogicznie sytuacja wygląda z każdym z dotychczasowych iPhone'ów, które w następnych latach po premierze stają się tańsze, bo debiutują już nowocześniejsze konstrukcje.
Natomiast Apple nie robi telefonów stricte "budżetowych". Nawet plastikowy iPhone 5c był stosunkowo drogim urządzeniem podczas debiutu. Do niego wrócimy za chwilę.
Zatem, biorąc pod uwagę politykę firmy, najtaniej jest oczywiście wziąć pod uwagę modele debiutujące kilka lat wcześniej, które nadal działają dobrze i spełniają swoje zadanie. Smartfony Apple'a starzeją się dosyć wolno i da się z powodzeniem używać nawet starszych wersji. Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku.
W obecnej chwili może działać na aktualnym systemie operacyjnym iOS 10 oraz ma złącze do ładowania Lightning, więc możemy pożyczać ładowarkę od naszych znajomych również mających iPhone'y. Wbrew pozorom, to bardzo duża zaleta. Mówię uczciwie - te telefony mają słabe baterie.
Na portalach aukcyjnycych orientacyjna cena nowego egzemplarza oscyluje w okolicach 700 złotych.
Można też wybrać jego kolorową wersję debiutującą rok później - iPhone'a 5C, która ma bardzo podobne wyposażenie.
Warto zwrócić uwagę żeby pod żadnym pozorem nie była to wersja z 8 GB pamięci wewnętrznej, a minimum 16 GB. W przeciwnym razie na dane użytkownika zostaje około 5 GB, które bardzo łatwo jest zająć. Polecam unikać wersji 8 GB jak ognia, chyba że z telefonu będzie się tylko dzwonić i wysyłać SMS-y.
Jednak iPhone 5 i 5C są już naprawdę starymi konstrukcjami, więc pomimo działania na aktualnej wersji systemu, nie mają wielu cennych funkcji znanych z nowszych smartfonów Apple'a.
Wygląda niemal tak samo jak iPhone 5, ale jest zdecydowanie nowocześniejszy. Przede wszystkim został wyposażony w czytnik linii papilarnych, który chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się "zbędnym bajerem", to tak naprawdę ułatwia codzienne korzystanie z telefonu.
Podobnie jest z obsługą trybu "Night Shift", który polega na zredukowaniu emisji niebieskiego światła po zmroku. W efekcie, korzystając ze smartfona przed snem, ekran nie męczy tak naszych oczu. To mało doceniana funkcja, która jednak mocno poprawia komfort pracy z telefonem. Ponadto względem poprzednika aparat został mocno poprawiony w słabych warunkach oświetleniowych.
Model 5s można kupić na aukcjach od około 1300 złotych, co jest warte rozważenia dla osoby, która chce mieć w pełni funkcjonalnego iPhone'a i zapłacić możliwie najmniej.
Obecnie można go kupić za około 1700-1800 złotych. Wizualnie nie różni się od 5 i 5s, ale w środku są niemal wszystkie podzespoły z zeszłorocznego, flagowego iPhone'a 6s. Ma lepszy aparat fotograficzny, działa bardzo szybko i zastosowany układ Apple A9 jest bardziej energooszczędny od tego z iPhone'a 5 czy 5s.
iPhone SE to w mojej ocenie najbardziej opłacalny w zakupie iPhone
Pod warunkiem oczywiście, że ktoś chce mieć 4-calowy ekran. Jednak, jak już wspominałem, ten poradnik kierowany jest w dużej mierze do kobiet. A one często doceniają kompaktowe wymiary telefonu i jego poręczność.
A może jednak coś z większym ekranem?
W 2015 roku, Apple wypuściło aż dwóch następców iPhone'a 5s. Był to iPhone 6 z 4,7 calowym ekranem oraz iPhone 6 Plus z wyświetlaczem o przekątnej 5,5 cala.
Obecnie należy przygotować na mniejszy wariant około 2000 złotych, natomiast większy to około 300 złotych więcej.
Niestety, telefon oprócz nowszego wyglądu i większego wyświetlacza jest pod każdym względem gorszy od modelu SE. Ma starszy układ A8, gorszy aparat fotograficzny i 1 GB zamiast 2 GB pamięci RAM. To ostatnie jest szczególnie widoczne podczas przełączania się między kilkoma kartami w przeglądarce. Telefon nie trzyma ich w pamięci i przeładowuje je od nowa.
Mało wymagające osoby może nie zauważą szczególnej różnicy, ale z całą pewnością jest to zakup mniej przyszłościowy niż iPhone SE z podzespołami z modelu 6s.
Tak jak pisałem ostatnio, moim zdaniem najlepiej jest kupować iPhone'y z S w nazwie. Wyglądają może jak ich zeszłoroczni bracia, ale mają naprawdę dużo nowych funkcji i w gruncie rzeczy, to często większy przeskok technologiczny niż w przypadku przesiadki z 5S na 6.
iPhone 6s ma te same podzespoły co wymieniany wcześniej iPhone SE, ale ma jeszcze kilka usprawnień względem niego. Przede wszystkim, jest to ekran z funkcją 3D Touch, który jest wrażliwy na siłę nacisku, lepszy aparat z przodu, szybszy czytnik linii papilarnych i... w gruncie rzeczy na tym różnice się kończą dla osób niespecjalnie zainteresowanych technologią.
Średni koszt na chwilę obecną to około 2500 złotych za standardową wersję z 16 GB pamięci wewnętrznej.
Na wersję z 5,5 calowym ekranem należy wydać około 300 złotych więcej.
W mojej ocenie, dla osoby szukającej swojego pierwszego iPhone'a dużo lepszym wyborem będzie wybór zeszłorocznego modelu 6s, który jest niewiele gorszy, a jednak o kilkaset złotych tańszy. Tutaj dopłacimy głównie za wodoszczelność, nieco lepszą baterię i lepszy aparat, który swoją przewagę ujawnia dopiero w słabych warunkach oświetleniowych.
Na co zwracać szczególną uwagę podczas kupowania telefonu na portalu aukcyjnym?
To kluczowe przy wyborze starszych modeli, bo można zarówno zrobić świetny interes, jak i mocno przepłacić oraz dostać kompletnie nieużywalny telefon.
- Gwarancja
Każdy iPhone ma 12-miesięczną gwarancję producenta, która zaczyna biec w momencie pierwszego włączenia telefonu. Na aukcjach można zobaczyć mnóstwo iPhone'ów, gdzie w opisie czytamy: "Nowy, włączony tylko w celu sprawdzenia czy działa".
Zatem, ktoś już włączył okres gwarancyjny - nie mamy jednak pojęcia czy było to wczoraj, czy może trzy miesiące temu. Możemy poprosić sprzedawcę o podanie numeru seryjnego i wpisać go na tej stronie. Wtedy sprawdzimy przysługujący nam zakres gwarancji Apple.
W skrócie: Dla komfortu psychicznego, zdecydowanie polecam kupować iPhone'y w fabrycznie zafoliowanych pudełkach.
- Pochodzenie
Sprawdzajcie, czy przy aukcji jest napisane "wysyłka z zagranicy". Zazwyczaj są to telefony opisywane jako nowe, ale tak naprawdę pochodzą z Azji i są odnawiane. Nie liczyłbym na międzynarodową gwarancję Apple'a w razie ewentualnych problemów (aczkolwiek można zawsze zapytać sprzedawcę, bo tutaj sprawy wyglądają różnie). Ponadto czas oczekiwania na przesyłkę to często ponad miesiąc i istnieje kilkuprocentowa szansa, że zostanie nam doliczone cło.
Doradzam kupowanie wyłącznie modeli z europejskiej dystrybucji, najlepiej z wysyłką z Polski. Może i wyjdzie nieco drożej, ale dostaniemy szybko pełnowartościowy produkt bez żadnych niespodzianek. Trzeba wiedzieć gdzie szukać ewentualnych oszczędności, ale kupno odnawianego iPhone'a z Azji bez międzynarodowej gwarancji Apple'a nie jest najlepszym sposobem.
- Sklep czy operator?
Kupując zafoliowany egzemplarz z komisu lub aukcji internetowej, zawsze warto upewnić się, czy sprzęt pochodzi od polskiego operatora, czy jednak z europejskiej dystrybucji.
Jeszcze kilka lat temu było to kluczowe, ponieważ gwarancja operatorów realizował serwis Regenersis w Jankach pod Warszawą. Teraz przepisy nie są tak restrykcyjne i zajmuje się tym na pewno Cortland, iMad i Espo, ale nadal pozostaje kwestia tego, kto jest prawnie sprzedawcą sprzętu. Gdy kupujemy od operatora, to operator jest sprzedawcą.
W przypadku wolnego handlu i europejskiej dystrybucji, to Apple stanowi tutaj sprzedawcę.
Dlaczego to takie ważne?
W razie problemów w ciągu tych 12 miesięcy, dużo lepiej jeżeli możemy zwrócić się bezpośrednio do Apple'a i od niego egzekwować wzięcie odpowiedzialności.
Podam przykład z życia, żeby zobrazować sytuację. Kilka lat temu kupiłem iPhone'a 5 na wolnym rynku z komisu. Był z europejskiej dystrybucji (z Wielkiej Brytanii). Po 10 miesiącach miałem duży problem z baterią, więc zadzwoniłem na infolinię Apple'a i zgodnie z ich zaleceniami zaniosłem do wybranego przez siebie autoryzowanego serwisu w Warszawie. Dostałem odnowiony egzemplarz, który okazał się wadliwy. Wymieniłem na kolejny i było to samo.
Zadzwoniłem do Apple po raz kolejny i opisałem sytuację. Zapytano mnie, co mogą dla mnie zrobić w ramach rekompensaty. Powiedziałem, że chciałbym oddać im ten wadliwy telefon i dostać fabrycznie zafoliowany egzemplarz z nową gwarancją.
Efekt? W ciągu 14 dni dostałem nowego iPhone'a 5s, ponieważ iPhone'y 5 nie były już oficjalnie dostępne w sprzedaży w sklepie Apple. Do tego zostałem przeproszony za całą sytuację. Zachowanie z klasą.
Czy tego samego mógłbym spodziewać, gdyby sprzedawcą był polski operator? Nawet nie skomentuję.
- Ilość pamięci
Dwa razy zastanów się przed wyborem wersji z 16 GB pamięci wewnętrznej. Albo i trzy razy.
Pomimo, że nie polecam kupowania iPhone'a 5c, to jednak może on skusić niektóre osoby stosunkowo niską ceną. Niestety, duża część z nich była robiona z 8 GB co uważam za dyskwalifikację tego telefonu jako smartfona.
We wszystkich iPhone'ach największą popularnością cieszy się wersja z 16 GB pamięci wewnętrznej. Za jej wyborem przemawia wyłącznie cena, bo realnie na dane użytkownika zostaje tylko około 12 GB. W dzisiejszym świecie to bardzo mało, biorąc pod uwagę robienie zdjęć, nagrywanie wideo i instalację aplikacji. Zdarza się, że wolnej pamięci jest za mało, by zaktualizować oprogramowanie.
Podsumowanie
- Osobom mało wymagającym i z ograniczonym budżetem polecam iPhone'a 5s, ale nic starszego.
- Warto dołożyć kilkaset złotych i kupić lidera pod względem cena/jakość, czyli model SE.
- Dla osób koniecznie potrzebujących większego ekranu za możliwie nieduże pieniądze, dosyć dobrym wyborem będzie iPhone 6. Jednak jego podzespoły są znacznie słabsze od SE i trzeba mieć to na uwadze.
- Dla osób chcących świeży oraz perspektywiczny telefon, najlepszym wyborem okaże się iPhone 6s.
- Wersje 6 Plus i 6s Plus polecam wyłącznie osobom, które jako priorytet stawiają wydajną baterię oraz duży ekran i optyczną stabilizację obrazu. Trzeba być jednak świadomym ogromnych rozmiarów i nieporęczności tego sprzętu.
- Najnowszego iPhone'a 7 polecam wyłącznie osobom z nieograniczonym budżetem na telefon i będących jednocześnie \komórkomaniakami\ ;) W przeciwnym razie, tańszy o kilkaset złotych iPhone 6s okaże się absolutnie wystarczającym wyborem na co najmniej dwa lub trzy lata.
- Niezależnie od podjętej decyzji o wyborze modelu, warto też mieć na uwadze, żeby sprzęt pochodził z europejskiej dystrybucji (sprzedawcą był Apple) i był fabrycznie zafoliowany.