Apple kupuje firmę Beddit. Gigant bierze się za... sen
Inteligentny zegarek giganta z Cupertino przedstawiany jest jako narzędzie, które zbiera kompleksowe dane o aktywności użytkownika, ale w standardzie nie ma żadnej funkcji umożliwiającej monitorowanie snu użytkownika. Wiele wskazuje na to, że wkrótce może się to zmienić.
11.05.2017 | aktual.: 11.05.2017 09:48
Apple kupuje Beddit. Co to za firma?
Amerykański gigant co jakiś czas przejmuje mniejsze firmy. Ostatnio w jego ręce trafiły m.in. Workflow i RealFace, a już przyszedł czas na kolejną transakcję. Firma Apple kupiła teraz producenta akcesoriów do monitorowania snu - Beddit.
Nie jest on może wielkim graczem na rynku akcesoriów zdrowotnych, ale jego produkty cechują się sporym zaawansowaniem. Sprzęt Beddit do monitorowania snu wykorzystuje bowiem m.in. metodę balistokardiograficzną. Umożliwia ona badanie czynności serca na bazie ruchów całego ciała wywołanych skurczami mięśnia sercowego. To jednak nie wszystko.
Akcesoria Beddit nie tylko sprawdzają cykle pracy serca i oddychania (także to, czy użytkownik chrapie), ale monitorują również temperaturę w pomieszczeniu. Dane są przetwarzane i analizowane w specjalnej aplikacji, która ma sporo funkcji.
Gigant doskonale zna rozwiązania Beddit, gdyż produkty firmy sprzedawane są w jego sklepach. Ba, widzi w nich spory potencjał, czego najlepszym potwierdzeniem jest najnowsza transakcja firmy, która może mieć spory wpływ na zegarki Apple'a.
Jak gigant wykorzysta nowy nabytek?
Wielu producentów inteligentnych zegarków i opasek dla aktywnych dodaje funkcję monitorowania snu, ale Apple Watch w standardzie takowej nie oferuje. Użytkownicy zdani są na rozwiązania firm trzecich (akcesoria i aplikacje), więc gigant może pracować już nad natywnym rozwiązaniem, które będzie częścią oprogramowania HealthKit w systemie iOS.
Można spodziewać się również, że kolejna generacja zegarków Apple'a będzie wyposażona w sensory, które umożliwią dokładne rejestrowanie ruchów ciała podczas snu. Nie można też wykluczyć opcji, że firma z Cupertino bazujące na dostępnych produktach Beddit.
O tym, jak Apple wykorzysta technologię wykupione właśnie firmy, przekonamy się w przyszłości. Teraz pewne wydaje się to, że gigant wie co robi. Nie sięga bowiem po pierwsze lepsze rozwiązania do monitorowania snu, a stawia na firmę, która ma jedną z najbardziej zaawansowanych metod pomiarowych. Można więc liczyć, że powstałe na ich bazie funkcje zostaną należycie dopracowane.