Wszyscy kochamy Apple za jego innowacyjne produkty, za podejście do klientów i ich potrzeb. Momentami jednak, niektóre decyzje podejmowane przez władze z Cupertino wydają się nam dziwne. Gdzie ostatnio dochodzi do największych spięć na linii wydawca – developer? Naturalnie w App Store. Ty, razem Apple odmówiło wpuszczenia do kanału dystrybucyjnego, bardzo fajnego emulatora Commodore C64!
Wszyscy kochamy Apple za jego innowacyjne produkty, za podejście do klientów i ich potrzeb. Momentami jednak, niektóre decyzje podejmowane przez władze z Cupertino wydają się nam dziwne. Gdzie ostatnio dochodzi do największych spięć na linii wydawca – developer? Naturalnie w App Store. Ty, razem Apple odmówiło wpuszczenia do kanału dystrybucyjnego, bardzo fajnego emulatora Commodore C64!
Wydawać, by się mogło że powodem odmowy były zawirowania z licencjami. Niestety nic bardziej mylnego. Producenci aplikacji, mają podpisane stosowne umowy i nie to spowodowało problemy z wydaniem aplikacji. Kością niezgody okazał się zapis w licencji przyznawanej programistom przez Apple. Poniżej oryginalna treść:
“No interpreted code may be downloaded and used in an Application except for code that is interpreted and run by Apple’s Published APIs and builtin interpreter(s). An Application may not itself install or launch other executable code by any means, including without limitation through the use of a plug-in architecture, calling other frameworks, other APIs or otherwise.”
Wychodzi na to, że możemy pożegnać się z wszelkiej maści emulatorami, które uruchomiają inne mini programy w sobie. Póki co więc, możecie obejrzeć emulator w akcji na filmiku. Prawda, że świetny pomysł?
