Apple, patrz i się ucz. Projektant pokazał, jak powinien działać Dynamic Island
Oto dowody na to, że Dynamic Island ma ogromny, ale niewykorzystany potencjał.
19.09.2022 20:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dynamic Island to sztandarowa nowość w iPhonie 14 Pro. Apple wymienił wysłużone wcięcie w ekranie na dwa otwory i zbudował wokół nich cały ekosystem.
Podczas korzystania z aplikacji, Dynamiczna wyspa płynnie zmienia swój rozmiar, wyświetlając przydatne informacje czy proste widżety, z którymi można wchodzić w interakcję.
Pomysłowe? Jak najbardziej. Ładne? Według mnie tak. Użytkownicy zwracają jednak uwagę, że funkcjonalność jest ograniczona do kilku podstawowych czynności. Tu pojawia się pytanie - czy można było zrobić to lepiej?
iPhone 14 Pro: tak mógłby działać Dynamic Island
Projektant Parker Ortolani opublikował na Twitterze kilkanaście autorskich filmów, które pokazują potencjalne zastosowania Dynamicznej wyspy. Zastosowania, na które Apple nie wpadł lub z jakiegoś powodu nie zechciał zaimplementować.
Jeden z głównych przykładów, przytaczanych zresztą przez wielu użytkowników, są powiadomienia. iPhone 14 Pro zdaniem niektórych wręcz prosi się o to, aż wyświetlać wszystkie notyfikacje w obszarze Dynamic Island.
Ciekawym pomysłem zdaje się być również zintegrowanie z górnym otworem animacji wykonywania zrzutów ekranu.
iPhone 14 Pro mógłby również wyświetlać w tym miejscu menu zasilania czy interfejs Apple Pay, co pozwoliłoby zachować wizualną spójność w obrębie całego systemu.
A gdyby tak do stylistyki Dynamic Island dopasować interfejs Siri oraz całego panelu powiadomień?
Podkreślę, że Apple - póki co - nie zaimplementował w iPhonie 14 Pro żadnego z tych rozwiązań. To wszystko luźne pomysły niezależnego projektanta. Znacznie więcej przykładów znajdziecie tutaj.
Jeśli podobają wam się proponowane przykłady, pozostaje mieć nadzieje, że nie umkną one uwadze Apple'a, a funkcjonalność Dynamic Island będzie rozwijana w kolejnych wersjach oprogramowania.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii