Apple powstrzymany przed zatopieniem Kodaka
Apple to jedna z firm dość często pojawiających się w sądzie na sprawach dotyczących łamania patentów. Jakiś czas temu producent z Cupertino postanowił pogrążyć upadającego Kodaka. Niestety, plany te muszą zostać odłożone na później - sąd zadecydował, że pozywanie firmy w jej obecnej sytuacji finansowej jest nieodpowiednie.
12.03.2012 | aktual.: 12.03.2012 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pozew dotyczył patentu, który pozwalał użytkownikom na podgląd zdjęć na ekranie LCD. Sąd odrzucił jednocześnie wniosek Apple'a o założenie kolejnej sprawy, dotyczącej patentów drukarek i aparatów cyfrowych. Firma z Cupertino z pewnością nie jest zadowolona, Kodak - wręcz przeciwnie. Dzięki decyzji sądu będzie mógł sprzedać swoje patenty i tym samym uniknie bankructwa.
Kodak i Apple z pewnością mają coś za uszami. Pozwy patentowe firmy z Cupertino przechodzą powoli do historii i robią się już nudne. Z jednej strony Apple chce pozbyć się konkurencji, z drugiej - tworzy sobie negatywny wizerunek.
Sąd argumentował swoją decyzję chęcią jak najszybszego zakończenia sprawy. Ma się ona potoczyć się w taki sposób, żeby Apple nie mógł zatopić Kodaka. Ten, sprzedając swoje patenty, ma szansę na uratowanie się od bankructwa.
Źródło: Engadget
