Apple TV+ oficjalnie. Apple bierze się za wideo na żądanie
Stało się. Zgodnie z oczekiwaniami, Apple zaprezentował nową usługę wideo. Oto Apple TV+.
Cała marcowa konferencja została poświęcona usługom. Jedna z zapowiedzianych nowości to subskrypcyjna platforma z magazynami Apple News+. Kolejna to Apple Arcade, czyli abonament na gry wideo na iOS, tvOS i macOS. Pojawiła się także wirtualna karta płatnicza Apple Card. Gwoździem programu był jednak nowy serwis z wideo na żądanie.
Apple TV+ wygląda na uzupełnienie, a nie konkurencję dla istniejących serwisów
Nowa usługa zapowiadana jest z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, dlatego Apple nie zdradził na razie zbyt wielu szczegółów.
Wygląda jednak na to, że Apple TV+ nie będzie bezpośrednią konkurencją dla Netfliksa czy HBO GO. Podczas konferencji nie padło żadne słowo na temat dostępności filmów i seriali, za produkcję których nie odpowiadałby Apple.
Apple TV+ to przede wszystkim ekskluzywne treści
Apple zaangażował do współpracy popularnych twórców oraz artystów, którzy odpowiadać będą za powstanie niedostępnych nigdzie indziej produkcji.
Steven Spielberg szykuje nową wersja popularnego serialu z lat 80., czyli "Niesamowite historie".
Steve Carella, Reese Whiterspoon i Jennifer Aniston odpowiadać będą za nowy serial
"Morning Show", który ma "pomóc Amerykanom w codziennym wstawaniu".
Jason Momoa i Alfre Woodard pracują nad serialem sci-fi o nazwie "See". Opowie on odległej przyszłości, w której cała ludzkość straciła wzrok.
Kumail Nanjiani swoją część prezentacji poświęcił problemom imigrantów, o których opowiadać będzie serial "Little America".
Bohaterowie "Ulicy Sezamkowej" będą uczyć najmłodszych widzów programowania.
J.J. Abrams i Sara Bareilles szykują musical "Little Voice" o wokalistce, która stara się odnieść sukces w branży muzycznej.
Do platformy Apple TV+ dołączyła także uwielbiana przez Amerykanów prezenterka Oprah Winfrey.
Apple TV+: dostępność
Firma ujawniła, że Apple+:
- będzie dostępne w ponad 100 krajach;
- zadebiutuje jesienią;
- będzie wolne od reklam;
- nie będzie przekazywać zewnętrznym firmom danych na temat użytkowników.
Ponad 100 krajów na start to sporo, więc istnieją duże szanse, że Apple TV+ pojawi się także w Polsce. Pytanie jednak, czy jej autorskie treści będą na tyle dobre i odpowiadające preferencjom polskiego widza, by było na co czekać. Cóż, tego dowiemy się dopiero jesienią.
Apple TV zagreguje wideo z różnych źródeł
Firma wprowadza także nową wersję aplikacji Apple TV, która agreguje treści ze sklepu iTunes, różnych kanałów telewizyjnych (m.in. HBO czy Showtime) oraz serwisów streamingowych jak Amazon Prime Video czy Hulu. Apka daje dostęp do wszystkich treści z jednego miejsca.
Nowa aplikacja trafi na iOS i tvOS w maju oraz na macOS jesienią. Ma się pojawić także na wybranych telewizorach Smart TV oraz przystawkach Roku i Fire TV.
To najlepiej pokazuje, że Apple nie chce konkurować z gigantami branży VOD, a jedynie dodać od siebie garść autorskich produkcji.
