Apple TV – sprzedano 250 tysięcy urządzeń w 18 dni
20.10.2010 07:00, aktual.: 20.10.2010 09:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O dobrych wynikach sprzedaży Apple’a wspominałem już dzisiaj rano. Celowo pominąłem jednak Apple TV, aby przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej. Czy ćwierć miliona urządzeń sprzedanych w 18 dni to dużo?
Przypomnę tylko krótko, że Apple TV to swoisty multimedialny odtwarzacz, którego działanie przypomina sieciowy komputer. Jego główne zadanie to zdalne odtwarzanie cyfrowej zawartości na ekranie telewizorów. Kontent pobierany jest bezpośrednio z Mac OS oraz aplikacji iTunes.
Z wiadomych względów my, Polacy, nie mamy dostępu do amerykańskich seriali oraz kanałów telewizyjnych. Dla nas to tylko ciekawy gadżet, który być może kiedyś zadomowi się w Polsce. Na razie jednak zastanówmy się nad karierą urządzenia w USA, bo przyszłość Apple TV stoi pod znakiem zapytania.
Steve Jobs poinformował dziennikarzy, że w 18 dni sprzedano 250 tysięcy czarnych kostek Apple TV. Wszyscy w Cupertino są z tego wyniku zadowoleni. Biorąc jednak pod uwagę liczbę telewizorów w Stanach Zjednoczonych, można uznać, że jest to słaby wynik.
Tylko 5% sprzedawanych przez Apple’a urządzeń z iOS na pokładzie to Apple TV. Ewidentnie widać więc, że nie jest to część biznesu, na której Jobs chce oprzeć przyszłość firmy. Ostatecznie Apple TV to jeden z najtańszych sprzętów, jakie firma z Cupertino oferuje swoim klientom – koszt zakupu to zaledwie 99 dolarów. Mimo tak niskiej ceny dużo droższe iPady sprzedają się znacznie lepiej.
Wygląda więc na to, że zaprezentowane wyniki łącznie prezentują się okazale. Gdy jednak rozdzieli się je na czynniki pierwsze, temat nie wygląda już tak różowo. Nie twierdzę, że Apple TV okazał się klapą, ale entuzjazm ekipy Jobsa czasami jest niezrozumiały.
Źródło: 9to5mac