Apple w połowie domów w USA

Pomimo trudnych ekonomicznie czasów produkty Apple'a, które zwykle (chociaż jak widać na przykładzie tabletów, nie zawsze) kosztują więcej niż konkurencyjne rozwiązania, są popularne w amerykańskich domach. Według ankiety przeprowadzonej przez telewizję CNBC na połowę domów w USA przypada przynajmniej jeden produkt Apple'a - iPhone, iPad, Mac lub inne urządzenie producenta z nadgryzionym jabłuszkiem.

Urządzenia mobilne Apple
Urządzenia mobilne Apple
Maciej Maciej Kasica

Wskaźnik ten przekłada się w praktyce na około pięćdziesiąt pięć milionów domów. Średnio każde z domostw mających sprzęt Apple'a posiada trzy produkty tej marki. Średnia dla wszystkich gospodarstw domowych wynosi 1,6 urządzenia na gospodarstwo.

Spośród użytkowników sprzętu Apple'a około jedna czwarta planuje kupić w ciągu roku przynajmniej następny produkt firmy z Cupertino. Wśród tych, którzy jeszcze nie mają Apple'a w swoich domach, taką chęć deklaruje 1 na 10 osób ankietowanych.

Wiele osób może zdziwić się, dlaczego piszę o statystykach dotyczących samego Apple'a w Stanach…

Tak dobre wyniki ankiety CNBC są w ogromnej części zasługą świetnej sprzedaży iPhone’a, o której pisałem w zeszłym miesiącu (dla przypomnienia iPhone 4S, iPhone 4 i iPhone 3GS to trzy najlepiej sprzedające się smartfony w USA). Do tego dochodzi także wielkie przywiązanie konsumentów w USA, którzy mając iPhone’a, wymieniają go na… kolejnego iPhone’a.

Trzeba przyznać, że efekt wypracowany przez Apple'a jest godny podziwu. To, jak ważne są dla firmy urządzenia mobilne, pokazuje fakt, że tylko w tym roku Apple sprzedał więcej urządzeń z systemem iOS niż komputerów w ciągu 30 lat swojego istnienia. W tym roku sprzedaż ta zapowiada się jeszcze lepiej.

Statystyki mówią same za siebie. Interesuje mnie, jak jest z Wami. Czy korzystacie z innych produktów Apple'a niż iPhone i iPad?

Źródło: Slashgear

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)