Są i pierwsze wyniki sprzedaży Apple Watcha. Zainteresowanie jest ogromne
W piątek ruszyła przedsprzedaż Apple Watcha i zapewne nie tylko fani firmy z Cupertino zastanawiają się, ile osób już go zamówiło. Najlepszym porównaniem niech będzie to, że w ciągu jednego dnia w samych Stanach Zjednoczonych chęć zakupu tego zegarka wyraziło dużo więcej osób, niż urządzeń z Androidem Wear... rozeszło się globalnie w całym ubiegłym roku.
13.04.2015 | aktual.: 13.04.2015 14:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Smartwatche to nadal dość nowa branża na rynku i klienci dopiero przekonują się do zastąpienia swoich czasomierzy ich inteligentnymi odpowiednikami. Świadczą o tym wyniki sprzedaży, ponieważ od lipca do grudnia zeszłego roku jedynie 720 tysięcy osób kupiło produkt z Androidem Wear. Nie są to powalające wyniki, ale właśnie za sprawą zegarka Apple'a może to się zmienić.
Według analityków, Apple w tym roku sprzeda nawet 15 milionów sztuk swojego smartwatcha. Jeśli tak się stanie, będzie to świetny rezultat, szczególnie jeśli go porównamy z wynikami Samsunga za poprzedni rok, któremu udało się ponoć sprzedać 1,2 mln smartwatchy. Ponoć, bo Mateusz Rzempała z firmy Samsung Polska twierdzi, że jest nieco inaczej.
Już pierwszy dzień pokazał potencjał najnowszego produktu Apple'a, ponieważ według Slice Intelligence w USA zamówiło go 957 tysięcy osób. Na grupie 9080 nabywców przeprowadzone dokładniejsze badania i jedna osoba kupiła średnio 1,3 zegarka, co może dać nam łącznie nawet 1,2 miliona urządzeń.
Średnia cena wszystkich sprzedanych zegarków to 503 dolary. Zwykła (czyt. stalowa) wersja kosztowała średnia 707 dolarów, a Sport (aluminiowa) 380 dolarów i to właśnie tańszy model jest najpopularniejszym, ponieważ zdecydowało się na niego aż 62% badanych. Fani Apple'a to wierni klienci i 72% nabywców kupiło jakiś produkt z nadgryzionym jabłkiem w ciągu ostatnich dwóch lat, a 21 procent w ciągu ostatnich miesięcy zaopatrzyło się w jedną z wersji iPhone 6. To zresztą nic dziwnego, bo Apple Watch wymaga przecież do działania iPhone'a.
Warto również zauważyć, że około 30% kupiło w ciągu dwóch lat przynajmniej 2 produkty firmy z Cupertino, a 11% wyposażyło się w iPhone'a, iPada oraz komputer z nadgryzionym jabłkiem.
Aż 71% badanych zdecydowało się na 42 mm kopertkę zegarka, a najpopularniejszą wersją z 40% udziałów była ta w kolorze Space Grey (gwiezdna szarość). 34% wybrało stal nierdzewną, 23 procent srebrne aluminium, a jedynie 3% zdecydowało się na czarną stalową wersję. Jeśli chodzi o opaski to najpopularniejszy był gumowy wariant Sport w kolorze czarnym (49%), drugie miejsce zajęła ta sama wersja w bieli (16%), a podium zamyka z 10% Milanese Loop.
Poniżej możecie zobaczyć jakie były najchętniej wybieranie paski dla wersji Sport oraz stalowej.
Na dokładniejsze wyniki przyjdzie nam zapewne trochę poczekać, ale już te rezultaty pokazują, że Apple Watch będzie ogromnym sukcesem. Warto jednak pamiętać, że na pierwszych wideoprzeglądach zdania o nowym zegarku są podzielone i nie jest to produkt idealny.
Warto również zaznaczyć, że na razie mówimy wyłącznie o przedsprzedaży, bo w USA zegarek trafi do pierwszych konsumentów dopiero 24 kwietnia.
Źródło: intelligence.slice.com via phonearena.com
