Apple żąda od Samsunga horrendalnych kwot za swoje patenty

Apple żąda od Samsunga horrendalnych kwot za swoje patenty

Apple vs Samsung
Apple vs Samsung
Źródło zdjęć: © technobuffalo
Mateusz Żołyniak
11.03.2014 18:43, aktualizacja: 12.03.2014 10:02

Wygląda na to, że spór między Samsungiem a firmą Apple nieprędko się zakończy. Tym bardziej że producentowi z Cupertino hipokryzja nie jest obca.

Samsung i Apple są bezsprzecznie liderami rynku mobilnego, ale ostatnimi czasy ich produkty raczej rozczarowują (przynajmniej mnie). Jakiś czas temu wspominałem, że najlepiej byłoby, gdyby firmy wreszcie rozwiązały sporne kwestie, wymieniły się licencjami i skupiły na kolejnych nowościach. Tak też się stało, ale...

FOSS Patents podał, że przed nadchodzącą, kolejną już rozprawą sądową między Apple'em a Samsungiem przedstawiciele obu firm usiedli do rozmów (oczywiście w obecności mediatora). Dyskutowali o licencjonowaniu patentów, które naruszane są w urządzeniach południowokoreańskiego giganta. Chodzi konkretnie o pięć rozwiązań, które dotyczą działania wyszukiwarki w systemie, opcji slide-to-unlock, sposobu wybierania numeru, autouzupełniania i synchronizacji danych.

Okazuje się, że Apple za wszystkie patenty zażądał opłaty wynoszącej 40 dolarów od każdego urządzenia Samsunga. To aż o 10 dolarów więcej niż w 2010 roku, czyli jeszcze przed startem sądowych starć. Delikatnie mówiąc, to bardzo duża kwota. Dla porównania: Microsoft w ramach opłat licencyjnych od producentów Androidów może zarabiać nawet około 2 miliardów dolarów rocznie.

Umowy z firmą z Redmond mają podpisane producenci około 75-80% smartfonów z Androidem, w tym Samsung, HTC, LG czy Huawei. Według szacunków analityków MS pobiera od 5 do 15 dolarów w zależności od liczby licencjonowanych rozwiązań (pojawiają się jednak głosy, że opłaty są dużo niższe - kilkadziesiąt centów). Samsung sprzedaje mnóstwo urządzeń, więc Apple mógłby liczyć na ogromne przychody. Koreańczycy z kolei musieliby podnieść ceny swoich urządzeń, aby zrekompensować straty. Nie ma więc szans, aby zgodzili się na żądania Amerykanów.

Propozycja Apple'a to gruba przesada. A przecież to firma z Cupertino w 2011 roku powoływała się na zasady FRAND, które zakładają sprawiedliwe, rozsądne i niedyskryminujące licencjonowanie własnych rozwiązań innym firmom. Wtedy Samsung był oskarżany o to, że żąda wygórowanej kwoty (równej 2,4% zysków ze sprzedaży urządzeń mobilnych z logo nadgryzionego jabłka) za naruszenie swoich rozwiązań związanych z łącznością komórkową. Kto wie, być może teraz role się odwrócą...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)