Apple załatał dziurę limera1na w nowych urządzeniach z iOS?
Gigantowi z Cupertino najwyraźniej nie przypadł do gustu projekt limera1n, za który odpowiedzialny jest GeoHot. Pewien nabywca iPada poinformował niedawno na swoim Twitterze, że jego nowe urządzenie nie może zostać odblokowane za pomocą programu redsn0w. Pojawiło się więc podejrzenie, że nowe urządzenia ze stajni Apple'a zostały uodpornione na exploit Hotza.
Oto cała historyjka wspomnianego nabywcy iPada:
O co mi chodzi ? każde urządzenie z numerem seryjnym xx050 (lub o wyższej numeracji) może być odporne na jailbreak za pomocą exploita, z którego korzysta limera1n. Urządzenia o numerze seryjnym nieco niższym nić xx050 również mogą opierać się limera1nowi.
Oczywiście na razie nic nie jest pewne. Wszyscy czekają na werdykt DevTeamu. Tymczasem warto ostrzec, że jeśli otrzymacie swojego nowego iPada czy iPhone'a z numerem seryjnym o numeracji xx050, to jest duże prawdopodobieństwo, że na razie pozostaniecie bez możliwości odblokowania swojej nowo nabytej zabawki.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że (jak widać na wyżej zamieszczonych screenach) oba urządzenia mają ten sam iBoot, co bardziej utwierdza w przekonaniu, że Apple zwyczajnie załatało dziurę, z której korzystał exploit GeoHota. Sprawa będzie co najmniej dziwna, jeśli się okaże, że gigant z Cupertino wziął się za walkę z limeran1em dopiero kilka miesięcy po jego wydaniu.
Źródło: Redmond Pie