Apple zmienia ceny aplikacji. Będzie drożej, ale za to taniej
Mimo że Apple z automatu podniósł niedawno ceny wszystkich płatnych gier i aplikacji w App Storze, niedługo za część z nich będziesz mógł zapłacić mniej.
07.12.2022 | aktual.: 08.12.2022 17:16
Twórcy programów na iPhone'y i iPady nie mają pełnej swobody w wycenieniu swoich dzieł. W App Storze obowiązywało dotychczas 87 pułapów cenowych, w które wydawcy musieli się wpisać.
Przez lata twórcy mogli rozdawać swoje aplikacje za darmo albo wyceniać je na minimum 4,99 zł. We wrześniu 2022 - w skutek niekorzystnych dla nas kursów walut - pułapy cenowe w Polsce zostały podniesione.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od niedawna trzy pierwsze poziomy do kolejno 0, 5,99 i 11,99 zł. Jeśli ktoś chciałby sprzedawać swój program np. za złotówkę, dotychczas nie miał takiej możliwości. Albo 0, albo 5,99 zł. Nic pomiędzy.
Apple wprowadza nowe poziomy cenowe w App Storze. Najtańsze aplikacje już za 99 groszy
Teraz Apple postanowił wprowadzić aż 700 nowych pułapów cenowych. Co najważniejsze, nowy najniższy poziom to raptem 0,99 zł. To sześć razy mniej niż dotychczas.
Wyższe ceny w zakresie od 0,99 do 49,99 będą mogły być ustalane z dokładnością do 50 groszy, a nie - jak dotychczas - 6 zł.
Zmiany pozwolą na bardziej precyzyjne ustalanie cen. Jeśli jakiś deweloper będzie chciał wycenić swoją apkę na 1,49 zł albo 8,49 zł, nic nie będzie stało na przeszkodzie. Dotychczas musiała to być wielokrotność 6 zł.
Można więc oczekiwać, że - mimo podwyżek cen - część aplikacji potanieje. Twórcy prostszych programów mogą dojść do wniosku, że nie są one warte aż 6 zł, a dzięki obniżeniu cen zainteresowanie będzie większe.
Apple podniósł też maksymalną cenę aplikacji
Dotychczas pojedyncza rzecz do kupienia w App Storze nie mogła kosztować więcej niż 5999,99 zł. Z jakiegoś powodu Apple postanowił podnieść maksymalny poziom do 59 999,99 zł.
Firma informuje, że nowe pułapy cenowe na razie obejmują jedynie subskrypcje z automatyczną odnową. Dla wszystkich gier i aplikacji będą mogły być stosowane od wiosny 2023.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii