Applemania testuje stację dokującą PURO

Oryginalna stacja dokująca Apple kosztuje blisko 250 złotych i nie zapewnia najwyższego komfortu pracy. Dzisiaj chcielibyśmy pokazać Wam znacznie tańsze i funkcjonalniejsze rozwiązanie dla iPodów oraz iPhone'ów. Poznajcie stację dokującą PURO.

Applemania testuje stację dokującą PURO
Zbyszek Kowal

15.04.2012 | aktual.: 15.04.2012 17:48

Oryginalna stacja dokująca Apple kosztuje blisko 250 złotych i nie zapewnia najwyższego komfortu pracy. Dzisiaj chcielibyśmy pokazać Wam znacznie tańsze i funkcjonalniejsze rozwiązanie dla iPodów oraz iPhone'ów. Poznajcie stację dokującą PURO.

Apple Universal Dock wprawdzie jest bardzo solidnym akcesorium, ale jego koszt jest wysoki w stosunku do oferowanych możliwości. Stacja dokująca PURO  nie ma pilota, który pozwalałby sterować odtwarzaczem iPoda, jednak spisuje się bardzo dobrze w innych dziedzinach.

Prosty i funkcjonalny gadżet

Na cały zestaw składają się trzy elementy: dock connector, ładowarka oraz kabel USB. Co ciekawe jednak, w sprzedaży są dostępne również zestawy bez ładowarki czy kabelka. Można zatem za śmieszne pieniądze dopasować akcesorium do swoich potrzeb.

Obraz

Stacja uzupełniona jest jeszcze przez malutką gumową wkładkę (widoczną na zdjęciu), która pozwala zminimalizować przemieszczanie się iPhone’a 4 lub iPhone’a 4S. Wkładkę należy wyjąć, jeżeli chce się podpiąć urządzenie wraz z dodatkową obudową.

Kompatybilność stacji z iPhone'em schowanym w futerale to chyba największa zaleta zestawu PURO. Przetestowałem kilka etui, o których niedawno wspominaliśmy i każde z nich bezproblemowo wchodziło do stacji. Rzecz absolutnie nie do osiągnięcia z Apple Universal Dock.

Obraz

O ładowarce nie ma sensu zbytnio się rozpisywać. Po prostu jest i działa bardzo dobrze. Oczywiście lepiej byłoby, gdyby końcówka ładowarki była wymienna, co pozwoliłoby chociażby na bezproblemową wizytę za granicą. Nie czarujmy się jednak, dock jak już raz stanie na biurku, tak stoi do końca swojego żywota.

Współpraca z różnymi etui to największa zaleta

Kabel USB dostarczony przez PURO wygląda niemal tak samo jak oryginalny Apple'a. W szczególności ten z zestawu o białej kolorystyce. Ma taką samą długość i nadaje się do tych samych rzeczy. Kupując zestaw rozszerzony, dostaje się również dodatkowy kabelek. Warto przypomnieć, że ten oryginalny kosztuje 85 złotych!

Obraz

Skupię się zatem na elemencie dokującym. Design jest bardzo prosty, w przekroju przypomina nieco cyfrę 7. Wykonany jest z bardzo solidnego, połyskującego plastiku, na którym oczywiście bez problemu zostawicie swoje odciski palców. Z boku znajdują się aluminiowe tasiemki, które ładnie komponują się z designem iPhone'ów. Dolna część zawiera gumowe podkładki, które zapewniają lepszą stabilność w przypadku urządzeń noszonych i podłączanych bez etui.

Stacja dokująca PURO jest kompatybilna z wszystkimi modelami iPhone’a, jak również wszystkimi modelami iPoda. iPada również da się podłączyć, ale tego akurat bym nie polecał. Zbyt mocno przechyla się na boki, chociaż od biedy jako statyczna podstawka również wystarczy.

Na koniec zostawiłem informację najważniejszą, czyli cenę. Udając się na stronę producenta, stację dokującą będziecie mogli kupić w trzech zestawach. Sam dock connector kosztuje 45 złotych, rozszerzenie o kabelek to koszt rzędu 68 złotych, a pełny zestaw z ładowarką to wydatek 89 złotych. Biorąc pod uwagę cenę oryginalnych komponentów Apple, polecam Wam trzecie rozwiązanie. Jak zwykle jednak ostateczna decyzja należy do Was.

[plus] Prosty i elegancki design

[plus] Przystępna cena

[plus] Kompatybilność z każdym iPhone'em oraz iPodem

[plus] Można używać case’ów

[minus] Dość łatwo się brudzi (odciski palców)

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)