Aria - akcesorium, które obnaża jedną z największych wad inteligentnych zegarków
Pamiętam, że kilkanaście miesięcy temu żartowałem, że nadejdzie dzień, gdy producenci będą nam wciskać inteligentne pierścienie, abyśmy mogli wykonywać proste czynności nie tylko bez konieczności wyciągania telefonu z kieszeni, ale i grzebania przy zegarku. Okazuje się, że podobne pomysły są już realizowane.
25.05.2015 | aktual.: 25.05.2015 10:17
Aria to uzbrojona w zestaw czujników nakładka na pasek smartwatcha, po której założeniu możliwa jest obsługa zegarka za pomocą gestów (a konkretnie stuknięć palcami). Tak, mówimy o akcesorium do akcesorium.
Niekoniecznie chciałbym szpecić - było, nie było - element biżuterii jakąś nakładką, ale sam pomysł na obsługę tego typu gestów jest kapitalny. Smartwatche w teorii mają sprawić, że po telefon będziemy sięgać rzadziej, ale nietrudno wyobrazić sobie sytuację, gdy mimo wszystko wygodniej jest skorzystać ze smartfona. Wystarczy że w drugiej ręce trzymamy kebaba, a zerknięcie na powiadomienia staje się mocno utrudnione. Również podczas jazdy na rowerze wygodniej i - przede wszystkim - bezpieczniej jest wyciągnąć telefon z kieszeni dresu i wznowić trening na Endomondo z jego poziomu, niż jechać bez trzymanki.
Dlatego też tego prawdziwym przełomem w obsłudze inteligentnych zegarków byłoby tego typu wsparcie dla gestów, a nie komendy głosowe czy cyfrowa koronka. Myślę więc, że osobom stojącym za projektem Aria wypada życzyć nie tyle sukcesu sprzedażowego, co przejęcia ich technologii przez jakiegoś giganta, bo ta - jak możemy zobaczyć na filmie przygotowanym przez TechCrunch - naprawdę działa.
Aria Adds Gesture Control to Android Wear
Akcesorium ma być kompatybilne ze smartwatchami z Androidem Wear oraz zegarkiem Pebble Time. Ceny to 169 dolarów (ok. 630 zł) za wersję deweloperską dla Androida Wear i 69 dolarów (ok. 260 zł) za wariant dla Pebble'a. Zanim jednak Aria trafi do sprzedaży, na Kickstarterze ruszy poświęcona jej kampania, co ma nastąpić w ciągu kilku tygodni.