Ascend P6S - Huawei wyeliminuje największą wadę poprzednika
Ascend P6 to świetny sprzęt, ale ma swoje minusy. W modelu P6S Huaweiowi może udać się je usunąć.
20.11.2013 | aktual.: 20.11.2013 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Huawei Ascend P6 to moim zdaniem jeden z najciekawszych smartfonów zaprezentowanych w tym roku. Jest świetnie wykonany, ma dobry ekran i przystępną cenę. Niestety, nie jest pozbawiony wad. Największa z nich to układ HiSilicon K3V2. Nietypowe GPU powoduje problemy z kompatybilnością z grami na Androida, a rdzenie wykonane w starszym procesie 40 nm pobierają sporo energii i znacznie się nagrzewają podczas pracy z wymagającymi aplikacjami.
Nie będzie ośmiu rdzeni, ale Huawei usunie największą wadę P6
Tworząc następcę tego smartfona, chińska firma chce w pierwszej kolejności poprawić autorski chipset. Możliwości nowej jednostki o nazwie K3V2E zostały zaprezentowane przez ARM na targach SIGGRAPH ASIA 2013. Podobnie jak poprzedni układ ma ona cztery rdzenie Cortex-A9 o taktowaniu 1,6 GHz (podniesienie progu o 100 MHz), ale są one wykonane w procesie litograficznym 28 nm. Ma to zauważalnie zmniejszyć ilość pobieranej energii i wydzielanego ciepła.
Kluczową zmianą będzie zastąpienie grafiki Vivante GC4000 czterordzeniową jednostką ARM Mali-450. Układ ten ma zapewnić płynną obsługę nawet bardzo wymagających gier (będzie znacznie szybszy niż Vivante), a do tego będzie z nimi w pełni kompatybilny.
Najnowsze doniesienia wykluczają zastosowanie układu K3V3, o którym wspominał niedawno Miron. Myślę, że ulepszenie dostępnego już układu jest lepszym wyjściem niż użycie zupełnie nowego. Tym bardziej że ma on wykorzystywać technologię big.LITTLE. Nie oznacza to jednak, że K3V3 nie pojawi się w przyszłorocznych smartfonach Huaweia z wyższej półki.
Więcej i lepiej
Pozostała część specyfikacji ma pozostać niezmieniona. Sprzęt powinien działać pod kontrolą Androida 4.2.2 z nakładką Emotion 1.6. Później powinna pojawić się aktualizacja do Androida 4.4 KitKat, która będzie dostępna również dla zwykłego P6.
Cena następcy Ascenda P6 ma wynosić poniżej 500 dolarów. Na razie nie wiadomo, kiedy trafi on w sprzedaży, ale można podejrzewać, że Huawei przygotowuje się do jego wprowadzenia przed świętami. Jeżeli cena w Polsce nie będzie się znacząco różniła względem poprzednika, Ascend P6S może być naprawdę ciekawą propozycją.
Źródło: Phone Arena • Phone Arena