ASUS ROG Phone 5s Pro to potwór. Smartfony dla graczy wciąż mają sens
O ile mocniejszy jest smartfon dla graczy od zwykłego flagowca? Sprawdziłem na przykładzie ROG Phone'a 5s Pro.
16.01.2022 | aktual.: 16.01.2022 18:45
Moda na telefony dla graczy zaczęła się mniej więcej w 2017 roku, gdy na rynek trafił ROG Phone. Wyróżniał się on wydajnymi podzespołami i ekranem o 120-hercowej częstotliwości odświeżania, co miało zapewnić niespotykaną dotąd płynność w grach.
Od tamtej pory sporo się zmieniło, bo dziś praktycznie każdy flagowiec ma mocne komponenty i wysokohercowy wyświetlacz. Czy zatem na smartfony kierowane stricte do graczy jest jeszcze miejsce?
ASUS ROG Phone 5s Pro vs OnePlus 9 Pro: porównanie wydajności
Aby mieć punkt odniesienia, porównałem wydajność najnowszego ROG Phone'a z innym popularnym flagowcem o zbliżonej specyfikacji. W zestawieniu udział wzięły modele:
- ASUS ROG Phone 5s Pro ze Snapdragonem 888+;
- OnePlus 9 Pro ze Snapdragonem 888.
Na pierwszy ogień poszły benchmarki, a konkretnie Geekbench 5. Test przeprowadziłem 10-krotnie, aby sprawdzić, jak wzrost temperatury przy maksymalnych obrotach wpływa na obniżenie wydajności. Oto wyniki.
Liczby mówią same za siebie. ASUS ROG Phone 5s Pro nie tylko wykręcił lepsze wyniki, ale i na każdym etapie notował niższe spadki procentowe. Ba - po dziewięciu testach (co zajęło 28 minut pracy na pełnych obrotach) poradził sobie lepiej niż OnePlus 9 Pro w rundzie pierwszej.
Wyższą wydajność na początku można oczywiście tłumaczyć Snapdragonem 888+ z podkręconym głównym rdzeniem (3 zamiast 2,84 GHz). Maksymalną wydajność smartfony i tak są w stanie utrzymać jedynie chwilowo, więc na dłuższą metę różnice wynikają głównie z optymalizacji i skuteczności chłodzenia. A nie korzystałem nawet ze specjalnej nakładki chłodzącej, którą ASUS dołącza do zestawu.
I ROG Phone 5s Pro faktycznie jest w stanie utrzymać wysoką liczbę klatek na sekundę nawet podczas długiego grania.
ASUS ROG Phone 5s Pro: jak wyższa moc sprawdza się w codziennym użytkowaniu?
Przeprowadziłem jeszcze jeden test. Na oba telefony wrzuciłem godzinne wideo 4K w 60 kl./s o wielkości 32,5 GB. Wyeksportowałem je następnie w edytorze YouCut. Oto czas trwania całego procesu:
- ASUS ROG Phone 5s Pro - 110 minut;
- OnePlus 9 Pro - 144 minuty.
ROG Phone poradził sobie z tym wymagającym zadaniem o 24 proc. szybciej. Warto w tym miejscu odnotować, że - według deklaracji Qualcomma - najnowszy Snapdragon 8 Gen 1 jest o 20 proc. wydajniejszy niż 888. Jak jednak widać, podobne różnice można wykręcić w ramach jednej generacji.
Snapdragon 888 to czip dość problematyczny, słynący z dużej podatności na osiąganie wysokich temperatur i sporego zapotrzebowania na energię. OnePlus z tego względu obniżył obroty w niektórych apkach, by ograniczyć zużycie baterii. ASUS z okiełznaniem mocy tej jednostki poradził sobie dużo lepiej.
ASUS ROG Phone 5s Pro ma także sporo innych udogodnień dla graczy
Boki i tył telefonu wykrywają nacisk, dzięki czemu obudowa pełni funkcję przycisków L1/R1 i L2/R2. Wirtualne klawisze można przypisać pod dowolne przyciski na ekranie. Świetnie gra się w strzelanki, gdy celowanie i oddawanie strzałów nie wymaga zasłaniania ekranu palcem.
Wysuwany panel - nazwany Dżinem gier - daje wgląd na temperaturę, a także pozwala kontrolować liczbę wyświetlanych klatek na sekundę, nagrać rozgrywkę czy wyłączyć powiadomienia.
Do zestawu ASUS dokłada specjalną nakładkę chłodzącą AeroActive Cooler 5, która - dzięki wbudowanemu wiatrakowi - pozwala jeszcze bardziej obniżyć temperaturę podczas grania.
Porty ładowania są dwa - jeden na dole, a drugi z boku. Dzięki temu ROG Phone'a 5s Pro można ładować podczas poziomego grania, a kabel nie przeszkadza.
Ekran nie ma żadnych wcięć czy otworów, a głośniki stereo skierowane są frontowo. Ciężko zasłonić je dłonią, a generowany przez nie dźwięk jest po prostu doskonały. Chyba najlepszy ze wszystkich smartfonów na rynku.
Specjalna sekcja z grami daje wgląd na pełną listę tytułów, które są zoptymalizowane pod kątem wyświetlania w 120 i 144 kl./s.
Są nawet takie bajery jak możliwość nagrywania całych sekwencji przesunięć palca i kliknięć, które mogą być następnie automatycznie odtwarzane. Przydatne w grach, w których stale wykonuje się te same ruchy.
Więc tak - ASUS ROG Phone 5s Pro sprawdza się podczas grania zdecydowanie lepiej niż jakikolwiek zwykły flagowiec. Smartfony dla graczy wciąż mają sens.
Zobacz również: