Asus ZenFone 3 - pierwsze wrażenia

Asus ZenFone 3 - pierwsze wrażenia

Asus ZenFone 3 - pierwsze wrażenia
Łukasz Skałba
04.11.2016 18:21, aktualizacja: 10.05.2017 16:31

Nowy ZenFone 3 zupełnie zrywa z wzornictwem swoich poprzedników. Używam go od kilku dni i już wiem, że pod pewnymi względami smartfony Asusa są takie same, jak smartfony Apple’a. Asus śmiało mógłby reklamować swoje nowe urządzenie slangiem: “To najlepszy ZenFone, jakiego kiedykolwiek stworzyliśmy”.

Porządny smartfon z tandetnymi szczegółami

W czasach, w których ciężko odróżnić smartfony różnych marek, ZenFone 3 wydaje się być względnie oryginalnym urządzeniem. Zarówno jego przód, jak i tył zostały pokryte taflą szkła zaobloną na krawędziach (2,5D). Wywołuje to pozytywne wrażenia estetyczne i dobrze komponuje się z boczną ramką wykonaną z metalu.

Obraz

Urządzenie leży w dłoni średnio. Większym powodem do narzekania jest jednak przypadłość dotykającą praktycznie wszystkich szklanych obudów; plecki ZenFone’a 3 szybko się palcują. Fajne jest jednak to, że w zależności od kąta pod którym na nie patrzymy, mienią się one różnymi barwami. Zazwyczaj są czarne, jednak zdarza się, że to granatowa barwa dominuje w ich wizualnym odbiorze.

Przyciski funkcyjne zostały zlokalizowane pod wyświetlaczem, a więc przestrzeń na przednim panelu została przyzwoicie zagospodarowana. Nieprzyzwoite jest jednak umiejscowienie gniazda słuchawkowego. Górna krawędź smartfona nie jest odpowiednim miejscem dla tego elementu.

Bryła telefonu wydaje się być bardzo porządna i sztywno spasowana. Niestety Asus nie przyłożył się do szczegółów. Mam tutaj na myśli przycisk zasilania i regulacji głośności. Są one bardzo luźno osadzone i strasznie latają na boki, co lekko psuje pozytywne pierwsze wrażenie.

Obraz

Lekko drażni mnie również kształt czytnika linii papilarnych. Znacznie praktyczniejsze wydaje się być rozwiązanie w kształcie koła. Wydłużony, pionowy prostokąt sprawuje się trochę gorzej, ale za to wygląda znacznie oryginalniej. Niestety skuteczność i szybkość działania czytnika również nie jest najlepsza. Działa on co prawda całkiem szybko, ale większość dostępnych w tej cenie smartfonów konkurencji oferuje jeszcze mocniej dopracowane skanery.

Ekran i aparat

Ekran IPS ma przekątną 5,2 cali i rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli. Do odwzorowania kolorów nie mam żadnych zastrzeżeń. To całkiem niezły panel o lekko ciepławym zabarwieniu bieli. Szczególnie cieszy jego jasność. Gdy ustawimy ją na poziomie maksymalnym (aż 600 nitów), bezpośrednie słońce nie zrobi na nas żadnego wrażenia.

Obraz

Co do możliwości fotograficznych, to powstrzymam się na razie od oceny jakości zdjęć, jakie wykonamy ZenFonem 3. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na sprawne działanie automatyki, a w szczególności - systemu ustawiania ostrości.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/9]

Na uwagę zasługuje również ogromna wręcz liczba różnych fotograficznych trybów. Wśród nich znalazł się również tryb całkowicie manualny, w którym wszystkie parametry możemy ustawiać samodzielnie. Na pewno fani fotograficznych eksperymentów nie będą w tym przypadku zawiedzeni.

Wydajność i oprogramowanie

Sercem nowego zenka jest Snapdragon 625. Większe wrażenie na użytkownikach powinno zrobić jednak aż 4 GB pamięci RAM. Wartość ta jest rzadkością wśród telefonów ze średniej półki cenowej. Podzespoły te zapewniają smartfonowi całkiem niezłą wydajność.

Animacje interfejsu odtwarzane są płynnie, a czas uruchamiania apek jest przyzwoity. Również z grami, ZenFone 3 radzi sobie całkiem nieźle, o czym wkrótce przekonacie się sami, oglądając nadchodzące odcinki Appshakera.

Przejdźmy teraz do oprogramowania. Android 6.0 Marshmallow został w tym przypadku obudowany nakładką Zen UI 3.0. Ocena software’u to rzecz niezwykle trudna, bo mocno subiektywna. Mnie osobiście nakładka Asusa nie przypadła do gustu, i tak pozostało do dzisiaj. Nie znaczy to oczywiście, że jest ona kiepska. Wręcz przeciwnie - jest ona dostępna do pobrania z Google Play, w którym zgarnęła bardzo pozytywne oceny użytkowników. Miron, który zna ją ze wcześniejszych ZenFone'ów, również ją sobie chwali.

Ale wracając do mojej opinii. Jak dla mnie jest ona zbyt skomplikowana i przepełniona niepotrzebnymi rozwiązaniami. Również jej przejrzystość pozostawia wiele do życzenia. A wisienką na moim hejterskim torcie, jest całe mnóstwo preinstalowanych przez Asusa aplikacji, których nigdy nie użyję. Pierwszą czynnością, jaką zrobiłem po uruchomieniu smartfona, było usunięcie wszystkich ikonek z ekranu głównego.

Warto wziąć jednak pod uwagę, że jestem iOS-owcem, któremu najbardziej podobają się minimalistyczne nakładki, chociażby Huaweia. Weźcie więc na to poprawkę. Jeśli ważna jest dla was personalizacja i rozbudowana funkcjonalność, rozwiązanie Asusa powinno wam się spodobać. Ja szukam jednak czegoś innego.

Warto?

Tego jeszcze nie wiem. Zaletami smartfona są, mimo wszystko, jakość wykonania, aparat i ekran. Duża ilość pamięci RAM powoduje, że średni procesor radzi sobie zaskakująco dobrze, a ciężka nakładka zbytnio nie laguje. Asus ZenFone 3 kosztuje na naszym rynku około 1600 zł.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)