Asus ZenFone 4 Max oficjalnie. Ma wielką baterię i podwójny aparat z szerokokątnym obiektywem

Asus ZenFone 4 Max oficjalnie. Ma wielką baterię i podwójny aparat z szerokokątnym obiektywem
Mateusz Żołyniak

04.07.2017 16:07, aktual.: 17.08.2017 13:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

ZenFone 3 Max doczekał się następcy. ZenFone 4 Max wyróżnia się nie tylko baterią o sporej pojemności, ale również podwójnym aparatem, który przypomina te z modeli LG. Oto, co trzeba wiedzieć na temat tego ciekawego smartfona Asusa.

Od prezentacji ZenFone'a 3 Max, który w lutym trafił na polski rynek, minęło już prawie 12 miesięcy, więc przyszedł czas na jego następcę. Rosyjski oddział Asusa zapowiedział dzisiaj ZenFone'a 4 Max o kodowym oznaczeniu ZC554KL. Sprzęt jest ciekawszym urządzeniem niż poprzednik, ale zanim wyjaśnię dlaczego, warto rzucić okiem na kluczowe elementy specyfikacji technicznej.

Asus ZenFone 4 Max (ZC554KL)
ProducentAsus
Model procesoraQualcomm Snapdragon 425/Snapdragon 430
SegmentSmartfon ze średniej półki
System operacyjnyAndroid 7.0
Przekątna ekranu5.5″
Rozdzielczość ekranu1280 x 720
Maksymalna pamięć operacyjna4 GB RAM
Maksymalna pamięć wewnętrzna64 GB
Rozdzielczość matrycy13 Mpix
Pojemność akumulatora5000 mAh
Przejdź do pełnej specyfikacji

ZenFone 4 Max z wielką baterią

Oznaczenie "Max" w przypadku sprzętu Asusa odnosi się do modeli z dużymi bateriami. Nie inaczej jest w przypadku nowego ZenFone'a. Smartfon ma baterię o pojemności aż 5000 mAh, która zapewnić ma:

  • do 46 dni w trybie czuwania (w sieci LTE);
  • do 40 godz. rozmów (w sieci 3G);
  • do 22 godz. odtwarzania wideo;
  • do 26 godz. przeglądania stron WWW (Wi-Fi).

Asus pochwalił się, że w ZenFonie 4 Max wykorzystano aż 12 technologii, które mają usprawnić działanie baterii. Dotyczy to zabezpieczeń przed przegrzaniem, zwarciem czy przepięciem oraz systemu kontroli temperatury, jak również rozwiązań wydłużającej żywotność ogniwa.

Asus ZenFone 4 Max
Asus ZenFone 4 Max

Do drugiej grupy należy technologia PowerMaster, która służy do inteligentnego zarządzania energią. Oprogramowanie to pozwala korzystać z kilku trybów pracy - od opcji 2-krotnie wydłużającej żywotność baterii przez funkcję ładowania innego smartfona, po tryb oszczędny, który ma wydłużyć czas pracy przy niskim poziomie naładowania (91 godz. w trybie czuwania przy 10 proc. baterii).

Asus ZenFone 4 Max - technologia PowerMaster
Asus ZenFone 4 Max - technologia PowerMaster

Producent deklaruje, że korzystając z dodawanej w zestawie ładowarki o mocy 10 W (5 V/2 A) baterię można naładować od zera do 100 proc. w czasie 4 godz. i 15 min. Ciężko określić ten czas powalającym rezultatem, ale producent obiecuje, że 15 min z podpiętą ładowarką ma zapewnić do 3 godz. rozmów (3G).

Podwójny aparat jak w smartfonach LG

Asus ZenFone 4 Max - w przeciwieństwie do poprzedników - wyróżnia się nie tylko spora baterią. Smartfon może pochwalić się także ciekawymi aparatami. Szczególnie głównym, który jest podwójnym modułem przypominającym rozwiązania znane ze smartfonów LG.

ZenFone 4 Max z podwójnym aparatem z szerokokątnym obiektywem
ZenFone 4 Max z podwójnym aparatem z szerokokątnym obiektywem

Podwójny aparat z ZenFone'a 4 Max prezentuje się następująco:

  • aparat główny - matryca 13 Mpix oraz optyka 26 mm o jasności f/2,0;
  • aparat dodatkowy - matryca 8 Mpix i optyka 14 mm o kącie 120 stopni.

Rozwiązanie z dodatkowym szerokokątnym obiektywem wyraźnie nawiązuje do aparatów z modeli LG. 120 stopni to niewiele mniej niż LG G6 (125 stopni) i tyle samo, co w LG X cam.

Aparat ma wykorzystywać szybki system ostrzenia oraz technologię PixelMaster, która daje dostęp do trybu "superrozdzielczości" (składanie zdjęć 52 Mpix) i elektronicznej stabilizacji obrazu przy nagrywaniu wideo.

Zdjęcie zrobione standardowym obiektywem (po lewej) i szerokokątnym (po prawej)
Zdjęcie zrobione standardowym obiektywem (po lewej) i szerokokątnym (po prawej)

Ciekawie prezentuje się też przednia kamerka 8 Mpix, która wyposażona jest w funkcję Selfie Panorama pozwalającą ochwycić zdjęcie o 140-stopniowym kącie widzenia. Oprogramowanie umożliwia automatyczne poprawienie fotek, w tym rozjaśnianie i wygładzanie skóry, korekta twarzy i oczu.

Będzie dostępnych kilka wariantów urządzenia

ZenFone'a 4 Max ZC554KL ma 5,5-calowy ekran S-IPS o rozdzielczości FullHD, a pod nim umieszczono przycisk home, w który wbudowany został czytnik linii papilarnych. Przedni panel chroni warstwa hartowanego szkła 2,5D, a pozostała część obudowy wykonana jest z metalu.

Asus ZenFone 4 Max
Asus ZenFone 4 Max

Tyle z rzeczy pewnych. Nowość Asusa będzie bowiem dostępna w kilku wariantach, które różnią się nie tylko pojemnością kości pamięci, ale i... układami. Słabszy model oparty jest na Snapdragonie 425, a ten mocniejszy ma Snapdragona 430 z szybszym układem graficznym (Adreno 505 vs Adreno 308).

Modele mają mieć 16 GB, 32 GB lub 64 GB wbudowanej pamięci eMMC 5.1, a maksymalna wielkość kości RAM to 4 GB. Jaka wersja trafi na nasz rynek? Cóż, tego na razie nie wiadomo.

To może być prawdziwy hit!

ZenFone 4 Max póki co dostępny będzie tylko w Rosji. Podstawowy wariant ze Snapdragonem 425, 2 GB RAM-u i pamięcią 16 GB wyceniony jest na 13 900 rubli, co po przeliczeniu daje jakieś 880 zł. Więcej szczegółow na temat dostępności nowego ZenFone'a w innych częściach świata zostanie ujawnionych pod koniec lipca.

Asus ZenFone 4 Max
Asus ZenFone 4 Max

Ciężko wyrokować nie znając ceny urządzenia i tego, jaki konkretnie wariant pojawi się w Polsce, ale muszę przyznać, że ZenFone 4 Max zapowiada się bardzo obiecująco. Będzie wyróżniał się w końcu nie tylko dobrym czasem pracy na baterii, ale i podwójnym aparatem z szerokokątnym obiektywem.

Jeżeli rozwiązanie Asusa będzie równie udane, jak to stosowane przez LG, to będzie ono mocnym punktem smartfona, którego już teraz można określić jako połączenie modeli X cam i X power. Jeżeli cena wersji ze Snapdragonem 430 i 3 GB RAM-u nie będzie przekraczać 1100-1200 zł, to ZenFone 4 Max może cieszyć się sporym zainteresowaniem w wolnej sprzedaży.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)