Atak wściekłych bakterii! Gronkowiec w telefonie

Przyłożylibyście ucho do deski w biurowym klozecie ? A do telefonu przykładacie! Telefon - niezależnie od tego czy jest to słuchawka stacjonarnego telefonu, czy też komórka, to jedno z największych siedlisk bakterii. Na stacjonarnej słuchawce, przesiaduje średnio 25 tys. radosnych bakterii. Na komórce niewiele mniej, a polewanie telefonu jogurtem z żywymi kulturami bakterii nie podniesie ani jego, ani naszej odporności. Co zatem zrobić?

Atak wściekłych bakterii! Gronkowiec w telefonie
Sabina

05.11.2008 | aktual.: 05.11.2008 18:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przyłożylibyście ucho do deski w biurowym klozecie ? A do telefonu przykładacie! Telefon - niezależnie od tego czy jest to słuchawka stacjonarnego telefonu, czy też komórka, to jedno z największych siedlisk bakterii. Na stacjonarnej słuchawce, przesiaduje średnio 25 tys. radosnych bakterii. Na komórce niewiele mniej, a polewanie telefonu jogurtem z żywymi kulturami bakterii nie podniesie ani jego, ani naszej odporności. Co zatem zrobić?

Rozwiązaniem mogą być chusteczki antybakteryjne. Według badań naukowców z Arizony, którzy przebadali 25 telefonów komórkowych, bakterie gronkowca złocistego znalazły się na ponad połowie telefonów, a pokonać je można jedynie wyjałowieniem telefonu. Częściowe wyjałowienie mogą zapewnić chusteczki antybakteryjne. W USA kupić można Wireless Wipes - chusteczki dla telefonów z ekranem dotykowym, za zaledwie 2$. U nas można kupić chusteczki Bactonet - koszt około 17 zł za 100 sztuk.

Wszystkich bakterii nie da się usunąć, ale regularne używanie chusteczek to zawsze nieco większa ochrona - zwłaszcza w okresie, kiedy grypa atakuje znienacka.

Źródło: chipchick.com

Komentarze (0)