Aukcja 5G ruszyła! Na ten dzień Polacy czekali ponad 3 lata

Aukcja 5G ruszyła! Na ten dzień Polacy czekali ponad 3 lata

"Prawdziwe 5G" coraz bliżej Polski (Angel Garcia/Bloomberg via Getty Images)
"Prawdziwe 5G" coraz bliżej Polski (Angel Garcia/Bloomberg via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Miron Nurski
22.06.2023 16:14, aktualizacja: 22.06.2023 22:46

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, "prawdziwe 5G" ruszy w Polsce jeszcze w tym roku.

Co to była za przeprawa. Tzw. aukcja 5G według pierwotnych planów miała wystartować już w marcu 2020 roku, ale na drodze do jej uruchomienia stanęła pandemia koronawirusa. Niekończące się przesunięcia sprawiły, że wszyscy operatorzy w Polsce postanowili uruchomić 5G, wykorzystując już posiadane pasma, ale te nie pozwalają na rozwinięcie pełni potencjału sieci nowej generacji.

Światełko w tunelu pojawiło się dopiero w grudniu 2022, gdy oficjalnie ruszyły konsultacje w sprawie aukcji. Po ponad półrocznych rozmowach ta wreszcie wystartowała.

Start aukcji 5G w Polsce. Kiedy "prawdziwe 5G" trafi do klientów?

Na złożenie ofert Urząd Komunikacji Elektronicznej daje operatorom czas do 8 sierpnia. Po ocenie formalnej rozpocznie się proces obejmujący aukcję próbną i właściwą, a całość - jak przewiduje prezes UKE Jacek Oko - potrwa ok. 150 dni. Oznacza to, że aukcja powinna się zakończyć w listopadzie, a pierwsze stacje bazowe w paśmie 3400-3800 MHz będą mogły zostać uruchomione jeszcze przed końcem roku.

Mimo że aukcja dopiero ruszyła i potrwa kilka miesięcy, jej zwycięzcy nie są trudni do przewidzenia. Do wylicytowania są cztery bloki po 100 MHz, a wymogi niezbędne do wzięcia udziału w aukcji spełniają tylko cztery podmioty: Orange, Play, Plus i T-Mobile. Dodatkowo każdy licytujący może zdobyć tylko jeden blok, a ciężko wyobrazić sobie sytuację, by któryś z operatorów nagle stracił zainteresowanie rozwojem 5G.

Pod znakiem zapytania stoją wpływy, jakie aukcja 5G zapewni budżetowi państwa. Cena wywoławcza jednego bloku to 450 mln zł, więc już teraz wiadomo, że będzie to przynajmniej 1,8 mld zł. Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński przypomina, że wpływy z poprzedniej aukcji 4G wyniosły 9 mld zł.

Zwycięzcy aukcji nie będą mogli rozwijać 5G według własnego widzimisię, bo UKE nakłada na nich konkretne wymagania czasowe, terytorialne i jakościowe. Po konsultacjach zostały one delikatnie złagodzone i prezentują się tak:

  • 12 miesięcy - 85 proc. kraju i transfer minimum 30 Mb/s;
  • 36 miesięcy - 90 proc. kraju i transfer minimum 50 Mb/s;
  • 60 miesięcy - 94 proc. kraju i transfer minimum 95 Mb/s;
  • 84 miesiące- - 95 proc. kraju i transfer minimum 95 Mb/s.

Przewiduje się, że sieć 5G będzie miała ogromny wpływ nie tylko na komfort korzystania z konsumenckich usług telekomunikacyjnych, ale i rozwój przemysłu oraz praktycznie wszystkich gałęzi gospodarki.

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób operatorzy będą promować bardziej zaawansowaną sieć 5G wykorzystującą pasmo C. Jeden z nich już teraz nazywa swoją sieć "5G Ultra".

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)