GIGA Selfie może być turystycznym hitem. Takie selfie to ja rozumiem!

Selfie zazwyczaj robi się "z rąsi", więc długość ręki w naturalny sposób ogranicza pole widzenia aparatu smartfona, więc ciężko o zdjęcie, na którym widać coś więcej niż głowę i kawałek krajobrazu. Czy można temu zaradzić?

GIGA Selfie
GIGA Selfie
Konrad Błaszak

01.09.2015 | aktual.: 01.09.2015 15:35

Pewnym rozwiązaniem tego "problemu" są kijki do selfie, które budzą jednak skrajne emocje. Niektórzy je pokochali, ale całkiem spore grono osób dostaje alergii na sam ich widok. Mimo tych zdecydowanie różnych podejść nie da się ukryć, że dzięki nim można zrobić zdjęcie, na którym widać coś więcej niż własną twarz. Jeśli dla Was to i tak za mało, to powinniście wybrać się do Australii, ponieważ tam została uruchomiona specjalna usługa dla turystów o nazwie GIGA Selfie. Jej zamysł oraz działania świetnie wytłumaczono na filmie promocyjnym.

Jak widać, wygląda to tak, że turysta ustawia się w specjalnie przygotowanej platformie, a a po odpaleniu specjalnej apki w smartfonie zdjęcie robione jest w olbrzymiej rozdzielczości aparatem oddalonym o kilkaset metrów. Nie trzeba martwić się nawet o odpowiednie ustawienie, ponieważ instrukcje będą pojawiać się na ekranie. Po zrobieniu zdjęcia na telefonie ląduje oprócz niego film pokazujący fotografię w dużym przybliżeniu, na której obraz stopniowo się oddala.

Z usługi będzie można skorzystać już 5 i 6 września w mieście Goald Coast (Złote Wybrzeże).

Chętnie bym z takiej usługi skorzystał. Podczas moich azjatyckich wypraw często zwiedzałem różne ciekawe miejsca w pojedynkę, więc nie miał kto mi zrobić zdjęcia. Oczywiście można skorzystać z pomocy innych turystów, ale zawsze trochę niezręcznie było mi ich prosić, żeby odeszli 15 metrów i zrobili zdjęcie, na którym widać całą świątynie czy też górę za moimi plecami. Nie mówiąc już o tym, że jest to trochę niebezpiecznie (w Chinach jest sporo złodziei kieszonkowych, więc pewnie tak podarowanym smartfonem też by nie pogardzili).

Takie zdjęcie wydaje się świetnym rozwiązaniem i jeśli będę miał kiedyś przyjemność odwiedzić Australię, to na pewno z tego skorzystam. Mam też nadzieję, że podobne rozwiązania pojawią się także w innych częściach świata. Polska jest przecież pięknym krajem i znalazłyby się setki miejsc, gdzie postawienie platformy do gigantycznego selfie miałoby sens.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)