BlackBerry KEYone oficjalnie. Smartfony z fizycznymi QWERTY jeszcze nie umarły
Poznaliśmy właśnie nowego smartfona z logotypem BlackBerry na obudowie, który do tej pory znany był pod kodowym oznaczeniem "Mercury". Opracowany przez TCL sprzęt na rynku pojawi się jako BlackBerry KEYone. Oto, co musicie o nim wiedzieć.
26.02.2017 | aktual.: 26.02.2017 02:09
Firma TCL Communication, która nabyła ostatnio prawa do korzystania z marki BlackBerry, już dzisiaj zaprezentowała pierwszą z nowości, które pokazywane będą na targach Mobile World Congress 2017 w Barcelonie. Jest nią - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - nowy smartfon opracowany we współpracy z Kanadyjczykami. Sprzęt znany był do tej pory pod nazwą kodową Mercury, ale wiemy już, że na rynku zadebiutuje jako BlackBerry KEYone.
Autorska konstrukcja z QWERTY
W przeciwieństwie do wcześniejszych modeli, które Chińczycy przygotowali dla BlackBerry, KEYone nie jest brandowaną wersją żadnego ze smartfonów TCL dostępnych w Państwie Środka czy Idoli Alcatela. Konstrukcja została stworzona od zera i wyróżnia się fizyczną klawiaturą QWERTY, o której więcej za chwilę.
TCL i BlackBerry nie próbowali powielać schematów znanych z modelu Priv czy wpasowywać się w trend na smukłe smartfony z ekranami wypełniającymi niemal cały przedni panel. KEYone ma zamiast tego charakterystyczną obudowę z dość dużymi ramkami dookoła 4,5-calowego panelu o formacie 3:2, który pracuje w rozdzielczości 1620 x 1080 pikseli.
Konstrukcja oparta jest na ramie z aluminium, która jest rozszerzona w górnej części (stanowi fragment tak przedniego, jak i tylnego panelu). Element ten ma zapewnić wyższą odporność w razie upadków. KEYone ma wystający moduł aparatu z metalową obwódką, a tył pokryty jest tworzywem sztucznym, które ma zapobiegać ślizganiu się telefonu w dłoni.
Nowa klawiatura QWERTY
Klawiatura QWERTY w BlackBerry KEYone jest o wiele bardziej zaawansowana niż wysuwane rozwiązanie z modelu Priv. Cechuje się czterema rzędami przycisków, których powierzchnia reaguje na dotyk - klawiatura może działać jak touchpad, na wzór tej z BlackBerry Passport.
Umożliwia to korzystanie z systemu przewidywania wprowadzanych słów, który znany jest z aplikacji BlackBerry Keyboard. Umożliwia to szybkie wybieranie podpowiedzi za pomocą gestów, bez konieczności odrywania palców od klawiatury i klikania na ekranie. To jednak nie wszystko.
TCL w klawisz spacji wbudowało czytnik linii papilarnych, który będzie służył do autoryzacji wybranych czynności. Do tego każdy z 52 przycisków może działać jako skrót do wybranej aplikacji - klikając "m" można przejść do Map Google'a, a "f" może uruchamiać aplikację Facebooka. Bardzo przydatna opcja.
Android 7.1 i dodatki BlackBerry
BlackBerry KEYone w standardzie działa na nowym Androidzie 7.1 Nougat, który wzbogacony jest o szereg dodatków BlackBerry. Dostępne są m.in.: BlackBerry Hub, komunikator BBM, wspomniane funkcje z wirtualnej klawiatury kanadyjskiej firmy czy aplikację DTEK, która służy do optymalizacji pracy systemu.
TCL zapewnia, że system wzbogacony jest o zabezpieczenia przygotowane przez BlackBerry, a co miesiąc użytkownicy mogą spodziewać się aktualizacji z łatkami bezpieczeństwa. Tak, jak w poprzednich androidach z jeżynkami na obudowach, to Kanadyjczycy będą odpowiadać za update'y.
Co jeszcze trafiło na pokład BlackBerry KEYone
Nie potwierdziły się niestety plotki o tym, że TCL może wykorzystać w KEYone układ Snapdragon 821. Mózgiem nowe urządzenia jest Snapdragon 625 z 8 rdzeniami Cortex-A73 i grafią Adreno 506. Układ Qualcomma współpracuje z 3 GB pamięci RAM, a wbudowaną pamięć (32 GB) można rozszerzyć kartami microSD.
TCL zastosowało do tego aparat główny 12 Mpix z matrycą Sony IMX378, której pojedyncze piksele mają wielkość 1,55 mikrona, a do tego ma laserowy autofocus, optykę o jasności f/2,0 i dwutonową lampę błyskową. Sporą zaletą ma być bateria o pojemności 3505 mAh z opcją szybkiego ładowania Qualcomm Quick Charge 3.0 - od zera do 50 proc. w 36 min.
Poniżej pełna specyfikacja techniczna BlackBerry KEYone:
BlackBerry KEYone | |
---|---|
Producent | TCL |
Model procesora | Snapdragon 625 |
Segment | Smartfon flagowy |
System operacyjny | Android 7.1 |
Przekątna ekranu | 4.5″ |
Rozdzielczość ekranu | 1620 x 1080 |
Maksymalna pamięć operacyjna | 3 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 32 GB |
Rozdzielczość matrycy | 12 Mpix |
Pojemność akumulatora | 3505 mAh |
To nie jest sprzęt dla każdego
Przedstawiciele BlackBerry i TCL ujawnili oficjalnie, że KEYone do sprzedaży trafi w kwietniu. Szczegóły dostępności na poszczególnych rynkach nie zostały jeszcze ujawnione, ale można spodziewać się, że smartfon pojawi się w Polsce.
Wiemy już też ile trzeba będzie zapłacić za nowość BlackBerry w Europie. TCL zdradziło, że nie będzie to więcej niż... 599 euro, co w przeliczeniu daje ok. 2600 zł. Tak, dobrze przeczytaliście. KEYone o specyfikacji średniaka będzie wyceniony jedynie nieco taniej niż topowe urządzenia innych producentów.
Zanim zaczniecie komentować cenę dodam, że TCL i BlackBerry nie celują w rynek masowy. BlackBerry KEYone jest urządzeniem do zastosowań biznesowych i na tym polu ma walczyć fizyczną klawiaturą QWERTY czy zabezpieczeniami, które są ważniejsze niż topowa wydajność i wielki ekran.
Szkoda jedynie fanów klawiatur QWERTY. Wciąż jest pewne grupa miłośników tego rozwiązania, która mogłaby zainteresować się modelem KEYone, ale względu na wysoką cenę tylko nielicznie zdecydują się na zakup nowego BlackBerry.