Blueconnect i modem ZTE MF637 na Maku – test
Blueconnect to jedna z ciekawszych ofert mobilnego internetu w Polsce. Postanowiłem sprawdzić kompatybilność oferty usługi z sieci Era wraz z modemem ZTE MF637 na systemie Mac OS X 10.6 Snow Leopard. Teraz wiem już, jak całkowicie zawiesić system.
01.01.2010 | aktual.: 01.01.2010 14:12
Blueconnect to jedna z ciekawszych ofert mobilnego internetu w Polsce. Postanowiłem sprawdzić kompatybilność
Pierwszy rzut oka na pudełko i okazuje się, że modem współpracuje tylko z systemem Windows. Ani słowa o Mac OS X. Wierząc Erze test powinienem zakończyć, zanim go w ogóle rozpocząłem.
Większość modemów dostępnych na rodzimym rynku to konstrukcje, które raczej nie wpadną w oko miłośnikom atrakcyjnego designu. Modem USB ZTE MF637 oferowany w sieci Era wraz z usługą blueconnect wypada w tym zakresie całkiem nieźle na tle konkurencji.
Czarno-niebieski modem wygląda niczym zgrabny pendrive. Dużo się tu nie pomyliłem, bo urządzenie rzeczywiście może pełnić też rolę przenośnej pamięci dzięki wbudowanemu slotowi na karty microSD.
Modem został wykonany z dobrego jakościowo plastiku i dodatkowo pokryto go matowym tworzywem, które chroni wnętrze urządzenia i nadaje mu elegancki wygląd. Po przeciwnej stronie wtyczki gniazda USB znajduje się nieduża podłużna dioda, która świeci na czerwono (kiedy modem nie ma połączenia z siecią), miga na zielono (przy wolniejszej transmisji GPRS/EDGE) lub na niebiesko, przy optymalnej prędkości – UMTS i HSDPA. Modem powinien być jednak przede wszystkim praktyczny i użyteczny.
Komaptybilność
Postanowiłem jednak spróbować uruchomić blueconnect na moim Maku. Po włożeniu modemu do portu USB zostałem mocno zaskoczony. Okazało się, że w pamięci wewnętrznej urządzenia jednak znajduje się oprogramowanie i sterowniki do systemu Apple, a modem sam zaproponował ich instalację. Przyjąłem zaproszenie. Zresztą nie miałem innego wyjścia – w zestawie nie ma dodatkowej płyty CD/DVD ze sterownikami, co jest dużym plusem. Wszystkie dane potrzebne do uruchomienia modemu są zapisane w jego pamięci.
Prosty instalator poprowadził mnie przez szybki proces instalacji. Wszystko poszło bezproblemowo, a na koniec teoretycznie nie musiałem nawet uruchamiać ponownie Snow Leoparda. Po chwili system poinformował mnie o pojawieniu się 3 nowych interface'ów sieciowych, które warto skonfigurować. Niestety, preferencje systemowe nie chciały się uruchomić i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu ciągle wyskakiwał błąd. Nigdy jeszcze nie przytrafiło mi się coś podobnego na Maku. Zrobiłem restart systemu. Snow Leopard już się nie podniósł.
Każde ponowne uruchomienie nie przynosiło rezultatu – komputer stawał na poziomie szarego tła z jabłkiem i nie chciał iść dalej. Próbowałem wszelkich możliwych prób restartu, sprawdziłem też czy nie wystąpił żaden problem sprzętowy. Nie miałem zapasowych kopii w Time Machine. Nic nie pomogło. Musiałem ponownie zainstalować Snow Leoparda. Na szczęście nie utraciłem żadnych danych, ani nawet programów – nadpisany został tylko sam system. Po reinstalacji skusiłem się i spróbowałem jeszcze raz. Uff, tym razem blueconnect działał bez zarzutów. ZTE MF637 został również wyposażony w pakiet sterowników dla systemu Mac OS X 10.5, gdzie modem działa normalnie.
Łączenie się z Internetem jest możliwe poprzez zainstalowany dedykowany program usługi blueconnect. W aplikacji nie trzeba nic ustawiać, ani zmieniać – wystarczy podać kod PIN i po chwili korzystać z szybkiego internetu. Łatwa w obsłudze aplikacja oferuje także funkcję wysyłania SMS-ów czy przechowywania bazy kontaktów.
Prędkość
ZTE MF 637 pozwala na pobieranie danych z prędkością do 7,2 Mbps w technologii HSDPA oraz wysyłanie z prędkością do 1,92 Mbps. Modem pracuje w standardach HSDPA/UMTS (2100 MHz) i EDGE/GPRS (850/900/1800/1900 MHz). Tyle w teorii. W praktyce przy optymalnym zasięgu mobilny modem ZTE MF 637 oferuje prędkość lepszą niż w wielu wolnych stacjonarnych sieciach. To duży komfort, na który nie mogą sobie pozwolić użytkownicy tańszych i prostszych modeli. Przy czym podkreślam, że mówię tu o sytuacji, kiedy mamy bardzo dobry zasięg, np. w dużych miastach, gdzie testowałem usługę blueconnect. Przy słabszych warunkach prędkość transmisji mocno spada. Sieć Era oferuje jednak całkiem spory zasięg sieci w standardzie HSDPA/UMTS, który można sprawdzić na mapie.
Podsumowanie
Prędkość do 7,2 Mbps w technologii HSDPA, sterowniki i oprogramowanie zapisane w pamięci wewnętrznej oraz slot na karty microSD – to główne zalety modemu ZTE MF637. Urządzenie wielkości pendrive'a cechuje też elegancki wygląd i solidne wykonanie. Oferowana z nim usługa blueconnect również stanowi ciekawą propozycję, jeśli cenimy sobie duży zasięg i stosunkowo niezła prędkość transmisji. Wszystko wygląda pięknie, gdyby nie wielka głęboka rysa na matowej powierzchni zgrabnego modemu - ZTE MF637 nie został przystosowany do najnowszej wersji systemu Mac OS X Snow Leopard. Wystarczy przejrzeć polskie fora o Apple, aby zobaczyć, że problem jest znany od pojawienia się nowej wersji oprogramowanie Apple, na kilku różnych modemach. Kiedy zadzwoniłem na infolinię otrzymałem informację, że Era pracuje nad aktualizacją dla modemu.
Jeśli nie przeszkadza Wam konieczność ponownego instalowania Snow Leoparda po włożeniu modemu ZTE MF637 do swojego Maka to powinniście być z niego zadowoleni. Inaczej warto poczekać lub wybrać inny modem. Który? Trudno powiedzieć – najlepiej przetestować modem już w salonie, bo na to pytanie nie potrafił odpowiedzieć nawet miły Pan z infolinii.
Przeglądając dostępne modemy zauważycie pewnie, że Era ostrzega przed korzystaniem z ZTE MF637 oraz MF 626 na Mac OS X 10.6. Modem testowałem już jakiś czas temu, kiedy tej informacji nie było jeszcze na stronie.