Fajna ta promocja Xiaomi. Taka nie za atrakcyjna

Xiaomi szykuje się do otwarcia w Polsce kolejnego salonu, tym razem największego w naszym kraju. Z tej okazji na pierwszych klientów czekają obniżki cen, choć firma "trochę" przekłamuje rzeczywistość.

To mówisz śwagier, że można zaoszczędzić?
To mówisz śwagier, że można zaoszczędzić?
Źródło zdjęć: © pixabay.com
Miron Nurski

17.05.2019 | aktual.: 18.05.2019 15:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nowy sklep Xiaomi - nazwany Mi Store Młociny - zostanie otwarty już w czwartek 23 maja w Galerii Młociny, przy ulicy Zgrupowania AK Kampinos 15 w Warszawie.

Start wydarzenia zaplanowano na godzinę 12:00, ale łowcy promocji - nauczeni doświadczeniem - powinni ustawić się w kolejce sporo wcześniej. Przy założeniu, że w ogóle warto się ustawiać...

Otwarcie salonu Mi Store Młociny: lista przecen

Xiaomi przyzwyczaiło klientów, że otwarcie nowego salonu jest równoznaczne z wysypem przecenionych produktów i nie inaczej jest w tym przypadku.

Kolejne obniżki ujawniane są stopniowo na stronie wydarzenia na Facebooku. Na chwilę obecną lista prezentuje się tak:

  • smartfon Xiaomi Mi MIX 2S (6/64 GB) - 1399 zamiast 2399 zł (100 sztuk);
  • smartfon Xiaomi Mi 8 (6/64 GB) - 1399 zamiast 1999 zł (100 sztuk);
  • smartfon Redmi S2 (3/32 GB) - 399 zamiast 649 zł (100 sztuk);
  • opaska Mi Band 3 - 99 zamiast 129 zł (1000 sztuk);
  • Mi Power Bank 2S 1000 mAh - 49 zamiast 69 zł (1000 sztuk).
  • kamera sportowa Mi Action Camera 4K - 399 zamiast 499 zł (1000 sztuk);
  • smartwatch Amazfit Bip - 199 zamiast 329 zł (100 sztuk).

W materiałach promocyjnych na Facebooku przekreślone ceny są nieco wyższe, ale to dlatego, że Xiaomi uwzględniło ceny startowe, z chwili wejścia produktów na rynek. Podmieniłem je na takie, które obowiązują w sklepie firmy w chwili pisania tego tekstu.

Każdy produkt dostępny będzie w limitowanej liczbie egzemplarzy. Jeden klient będzie mógł zakupić tylko jedną sztukę przecenionego produktu.

Uczulam na to, że niektóre "przeceny" są mocno naciągane

Jak wspomniałem, firma manipuluje materiałami promocyjnymi, twierdząc przykładowo, że Mi Power Bank zostanie przeceniony z 99 na 49 zł, podczas gdy jego faktyczna cena w oficjalnym sklepie to obecnie 69 zł. Nie jest to więc jakaś drastyczna obniżka.

Obraz

Ale na tym nie koniec. Xiaomi ma dość specyficzną politykę cenową. Wiele produktów jest wyjątkowo tanich na start, ale później trzyma poziom przez długie miesiące lub nawet lata. Czasem prowadzi to do absurdów. Przykładowo Mi 8 (1999 zł) jest obecnie droższy od nowszego i lepszego Mi 9 (1899 zł).

Dodatkowo wiele produktów można znaleźć w niższych cenach w sklepach partnerów. Wspomnianego Mi 8 bez problemu dorwiecie za 1499 zł.

Nie wszystkie obniżki są jednak bez sensu. Smartfon Redmi S2 ciężko dostać za mniej niż 600 zł, a podczas otwarcia salonu będzie go można kupić za 399 zł. Również Mi MIX 2S będzie wyraźnie tańszy (choć głównie dlatego, że jego cena od blisko roku praktycznie stoi, przez co jest on obecnie droższy nawet od lepiej wyposażonych modeli). No i w większości przypadków można zaoszczędzić przynajmniej kilkadziesiąt złotych.

Niemniej ciężko mówić o okazji życia. Zwłaszcza że trzeba liczyć się z tym, że nawet po kilku godzinach stania w kolejce można wrócić do domu z pustymi rękami.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (22)