Cellna recenzja: Samsung OMNIA i900

Samsung OMNIA to jeden z najciekawszych modeli ostatniego kwartału. Multimedialny model z systemem Windows Mobile to prawdziwy rarytas wśród oferty koreańskiego producenta. Jak to jednak zwykle bywa, model ma i swoje minusy.

Cellna recenzja: Samsung OMNIA i900
Karolina Adamus

29.11.2008 | aktual.: 29.11.2008 12:00

[/url]

Samsung OMNIA to jeden z najciekawszych modeli ostatniego kwartału. Multimedialny model z systemem Windows Mobile to prawdziwy rarytas wśród oferty koreańskiego producenta. Jak to jednak zwykle bywa, model ma i swoje minusy.

WYGLĄD

Samsung i900 został wykonany niezwykle dokładnie, z wysokiej jakości materiałów... z przodu. Tył niestety nie jest już tak zachwycający. Zajmująca całe miejsce w tylnej obudowie klapka baterii została wykonana z wątpliwej jakości tworzywa sztucznego, które nie robi dobrego wrażenia, pomijając już to, że chrzęści przy każdej okazji.

Przód komórki, głównie ze względu na dotykowy ekran jest o wiele bardziej interesujący, także lepiej skupić się właśnie na nim. Wyświetlacz zajmuje większość przedniego panelu telefonu, sprawiając, że OMNIA do złudzenia przypomina iPhone'a. I na tym się właściwie podobieństwo kończy. Do dyspozycji mamy dwa klawisze - zatwierdzenia i odrzucenia, a także optyczną mysz widoczną na ekranie w postaci kursora. Po boku znajdują się jeszcze przyciski zwiększenia i zmniejszenia głośności i to wszystko.

Obraz

Na górze telefonu znajduje się przycisk włączenia, który przy załadowanym systemie służy także jako klawisz wygaszenia komórki. Jest on niestety zbyt czuły i często chcąc aktywować telefon, wyłączamy go.

W górnym lewym roku komórki znajduje się standardowy haczyk na zawieszkę, którą da się właściwie wykorzystać tylko w jeden możliwy sposób. Ze względu na obecność systemu Windows Mobile w OMNI niemożliwym jest nie posługiwanie się stylusem. Ten nie został ukryty w komórce, jak w większości smartfonów z WM, ale jest dołączony do zestawu jako osobne akcesorium. Ładne i wygodne, nie sposób go zgubić dzięki trudnej do zdjęcia zatyczce, ale nadal jest to dodatek, który trzeba ze sobą nosić. Aby o nim pamiętać najłatwiej jest go więc przywiesić do telefonu. Wielu użytkowników może to zniechęcić do OMNI.

Obraz

Kolejną rzeczą, którą można zaliczyć do wad telefonu jest umiejscowienie karty pamięci. W i900 slot na kartę znajduje się nie tylko pod tylną klapką, ale i samą baterią, także wyjęcie karty wiąże się zawsze z wyłączeniem komórki. Sytuację ratuje na szczęście spora pojemność pamięci użytkowej - 8GB lub 16GB.

EKRAN

Wyświetlacz w OMNI to na pozór jego największy plus. Niestety nie do końca. Ekran jest duży i wygodny, ale zarówno jego rozdzielczość, jak i słaba kalibracja potrafią doprowadzić do rozpaczy. Pierwsze wiąże się z niepewną obsługą wielu programów przystosowanych do standardowej rozdzielczości, drugie z opóźnioną reakcją i często problemem z trafieniem w odpowiednie miejsce na ekranie.

Już po starcie systemu telefon prosi nas o kalibrację ekranu i tu zaczynają się schody. Klikanie kilka razy na krzyżyk w końcu daje rezultat, ale niesmak pozostaje i zaczynamy zastanawiać się jak będzie wyglądać codzienna praca z modelem.

Obraz

Reakcja ekranu nie jest najgorsza, ale nie spodziewajcie się natychmiastowej reakcji jak w iPhonie.

Miłym dodatkiem jeśli chodzi o ekran jest lekka wibracja telefonu, przy każdej wybranej funkcji, a nawet podczas „przejeżdżania" po widżetach kursorem wirtualnej myszki.

INTERFEJS

Pod względem interfejsu producent naprawdę się postarał. Samsung wziął sobie za cel ukrycie w każdy możliwy sposób systemu WM i niedoświadczony użytkownik może dać się nabrać zanim go dostrzeże.

Na powitanie dostajemy całkiem zmieniony ekran Today w postaci pustej tapety ze schowanym paskiem widżetowym po lewej stronie. Każdy z tak zwanych widżetów można łatwo i prosto umieścić na ekranie przez zwykłe złapanie i przeciągnięcie. Na ekranie można umieścić dowolną liczbę widżetów. Domyślnie przygotowanych jest 14 widżetów takich jak zegar, kalendarz, alarm, czy zarządzanie WiFi.

Obraz

Plusem lub wadą, zależnie od rozpatrywania jest zmiana ekranu przy automatycznej rotacji. Oznacza to, że tryby pionowy i poziomy są od siebie niezależne i możemy dowolnie ustawiać na nich widżety. Opcja ta może być plusem, gdy chcemy mieć coś na kształt podwójnego trybu ekranu jak w biznesowej Nokii E71. W trybie poziomym wystarczy ustawić jedną paczkę widżetów, obrócić komórkę i spersonalizować ekran jako drugi tryb. Minusem ta właściwość może być dla tych, którzy chcą mieć zawsze to samo na pulpicie.

Do dyspozycji mamy trzy ekrany Today. Pierwszy to opisany wyżej ekran z widżetami, drugi to 12 dużych ikon wypełniających ekran i prezentujących najbardziej potrzebne funkcje, trzeci to duży zegar, nad którym wyświetlone zostały jedynie trzy funkcje (kontakty, połączenia i ustawienia) prowadzące dalej do bardziej szczegółowych opcji.

Obraz

Menu systemu również zostało zmienione. Oprócz standardowego przedstawienia w formie siatki w trzech zakładkach, mamy listę najbardziej przydatnych programów i funkcji oraz dwa ekrany najbardziej przydatnych skrótów. Dwa ostatnie tryby menu, podobnie jak ekrany Today, zostały całkowicie przystosowane do obsługi palcem. Lista jest niestety najmniej wygodną opcją, przez co ikony, a właściwie paski z ikonami są duże. Aby przesunąć listę w dół lub w górę trzeba niestety trafić w miniaturowy wręcz pasek przesuwania (nawet z rysikiem jest to mało prawdopodobne) lub po prostu złapać i przesunąć palcem. I tutaj pojawia się problem. „Chwytając" palcem listę w 80% sytuacji nie przesuwamy jej, a wchodzimy przez przypadek w jakiś program. Jest to niezwykle irytujące i sprawia, że od razu mamy ochotę przesiąść się na standardowe menu WM.

Obraz

W Samsungu i900 mamy do dyspozycji różne rodzaje klawiatury, mniej lub bardziej wygodne. Jest to standardowy układ numeryczny, pół-QWERTY, czyli klawiatura z dwoma literami na klawiszu, pełna klawiatura QWERTY (wygodna tylko w trybie poziomym), klawiaturę systemową znaną wszystkim użytkownikom WM oraz rozpoznawanie pisma - najwygodniejsza opcja w dotykowych smartfonach.

Obraz

Jeśli chodzi o interfejs warto jeszcze wspomnieć o myszce optycznej, która jest alternatywnym sposobem poruszania się po menu, poza palcem i stylusem. Rozwiązanie to jest bardzo wygodne, mimo że na pozór zbędne. Kursor zapewnia jednak niesamowitą precyzję, nieporównywalną nawet do rysika, wygodę i szybkość obsługi telefonu.

MULTIMEDIA

Multimedia w Samsungu OMNI to przede wszystkim odtwarzanie muzyki i filmów, 5-megapikselowy aparat oraz Internet.

Strona muzyczna modelu i900 stoi na dość przeciętnym poziomie. Utwory odtwarzane są za pomocą programu Touch Player lub systemowego odtwarzacza. W Touch Playerze brakuje equalizera, przez co musimy liczyć na dobrą, wyjściową jakość utworu. Plusem jest za to stopniowe podgłaszanie muzyki. Klawisze znajdujące się po boku komórki są niezależne od poziomu głośności programu. Głośnik w OMNI odtwarza dźwięk dosyć czysto, ale dla pełnego wykorzystania walorów utworów lepiej zainwestować w dobre słuchawki.

Obraz

Miłym dodatkiem w i900 jest możliwość odtwarzania filmów w popularnych formatach, jak AVI, dzięki wgranym kodekom DivX oraz XviD. Filmy niestety nie zawsze działają płynnie. Ich stabilność zmniejsza się proporcjonalnie do wielkości pliku z filmem.

Zdjęcia uzyskane dzięki OMNI są wysokiej jakości. Gorsze co prawda niż w testowanym przeze mnie wcześniej Samsungu Soul, ale i tak stoją na wysokim poziomie. Bardzo dobra jest jakość makro, zdjęcia są ostre, a odwzorowanie kolorów przyzwoite. Podobnie jak w LG Viewty możemy nagrywać filmy z prędkością 120 klatek na sekundę, jednak w małej rozdzielczości, QVGA. Filmy z rozdzielczością VGA rejestrowane są z prędkością 30 fps.

Obraz

Internet w OMNI to przede wszystkim pełna wersja Opery Mobile 9.5. Dostępna jest także systemowa przeglądarka, ale kto by się zdecydował na jej używanie, mając do dyspozycji jedną z najlepszych aplikacji do surfowania po Internecie. Program z reguły działa stabilnie, chociaż zdarzył mi się dwa razy zawiesić przez niego telefon. W przypadku przeglądarki rzuca się także w oczy zła kalibracja ekranu OMNI. Strony po dotyku latają w prawo i lewo. Wniosek jest jeden - numery toto lotka na pewno w i900 sprawdzicie, ale czytanie blogów może Was tylko zirytować.

Obraz

Z dodatkowych funkcji OMNI warto by jeszcze wymienić wbudowany GPS, który działa przyzwoicie i spełnia swoją rolę, radio FM, edytor filmów, pakiet Office Mobile, funkcję ramki cyfrowej, akcelerometr z 5-topniową czułością i animowanymi trybami zmiany oraz wyjście telewizyjne.

BATERIA

Samsung OMNIA posiada bogatą specyfikację, która od razu sprawia, że mamy ochotę zerknąć na pojemność baterii. 1440 mAh na pozór nie wydaje się bardzo imponującą pojemnością, jednak jest wystarczająca. Telefon przy przeciętnym używaniu dochodzi do 4 dni ciągłej eksploatacji. Przy używaniu energożernych funkcji możecie być spokojni, że wytrzyma ponad jeden dzień. To niespotykane w tego typu smartfonach.

Obraz

Zalety:

  • stylowy wygląd,
  • wytrzymała bateria,
  • dobrej jakości aparat cyfrowy,
  • akcelerometr z możliwością modyfikacji,
  • interfejs przyjazny użytkownikowi,
  • optyczna mysz w postaci kursora na ekranie,
  • pełna wersja Opery Mobile 9.5,
  • kodeki DivX i XviD.

Wady:

  • niestabilność systemu,
  • stylus jako dodatek,
  • nieudana kalibracja ekranu,
  • tandetnie wykonana tylna część obudowy,
  • niestandardowa rozdzielczość ekranu.

Ocena: 7/10

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)