Chodź, pomaluj mój świat ... czyli komórka jako puszka spray’u

Środowisko Open Source daje niesamowite możliwości w zakresie wzbogacania podstawowego softu nawet najbardziej odjechanymi aplikacjami. W końcu, jeśli nad oprogramowaniem zamiast pracowników kilku firm, mogą pracować tysiące pasjonatów, coś ciekawego ma większe szanse aby się pojawić. Na właśnie takim spotkaniu pasjonatów Symbian Smartphone Show, Jurgen Scheible (o wdzięcznym pseudonimie MobiLenin) zaprezentował swoją aplikację MobiSpray, pozwalającą zamienić telefon w puszkę ze spray'em.

Do pomalowania całego świata wystarczy telefon z czujnikiem ruchu oraz projektor. W telefonie wybieramy takie opcje jak grubość linii, kolor, dodawanie zdjęć, a ruchem rąk prowadzi się telefon, by malował tak jak chcemy. Artysta twierdzi że jego aplikacja pozwala tworzyć graffiti bez elementów wandalizmu. Aplikacja powstała w oparciu o Python'a, w którym artysta jest specjalistą.

Nie da się ukryć, że opcja „malowania" telefonem z projektorem wygląda fascynująco i nawet jeśli jest nieco „technologicznie naciągana" to sam pomysł wart jest zauważenia. Zresztą, zobaczcie sami jak to działa:

Źródło: mobispray.com