Co 10 Brytyjczyk, nie korzysta z komórki do dzwonienia

Co 10 Brytyjczyk, nie korzysta z komórki do dzwonienia

texting
texting
Sabina
17.07.2009 15:15, aktualizacja: 17.07.2009 17:15

Tylko do czego - pewnie zapytacie? Otóż do SMSowania i gadania przez fora czy Twittera. Zwykła rozmowa - już nawet nie twarzą w twarz ale ustami w ucho jest passè. Zawsze mi się wydawało, że im tańsze rozmowy, tym więcej osób dzwoni, mniej bowiem zajmuje czasu wybranie numeru niż wystukanie SMS'a - ale jak widać była w błędzie (nie pierwszy i nie ostatni zapewne raz).

Przeciętny Brytyjczyk, wg badań uSwitch, wysyła 67 wiadomości SMS miesięcznie - no to jeszcze nie jakieś nadmierne szaleństwo. Za to 58% dzwoni ze swojej komórki nie częściej niż raz dziennie, z czego 44% nie robi nawet tego, zadowalając się tylko tekstowaniem. Coś mi się te wyniki wydają nieco dziwne ...

Tylko do czego - pewnie zapytacie? Otóż do SMSowania i gadania przez fora czy Twittera. Zwykła rozmowa - już nawet nie twarzą w twarz ale ustami w ucho jest passè. Zawsze mi się wydawało, że im tańsze rozmowy, tym więcej osób dzwoni, mniej bowiem zajmuje czasu wybranie numeru niż wystukanie SMS'a - ale jak widać była w błędzie (nie pierwszy i nie ostatni zapewne raz).

Przeciętny Brytyjczyk, wg badań uSwitch, wysyła 67 wiadomości SMS miesięcznie - no to jeszcze nie jakieś nadmierne szaleństwo. Za to 58% dzwoni ze swojej komórki nie częściej niż raz dziennie, z czego 44% nie robi nawet tego, zadowalając się tylko tekstowaniem. Coś mi się te wyniki wydają nieco dziwne ...

W poprzednio cytowanym badaniu twierdzono że przeciętna Brytyjka wykonuje i odbiera około 20 rozmów telefonicznych dziennie. Gdyby te dane połączyć, można by wysunąć wniosek, że przeciętny Brytyjczyk dotyka swojego telefonu dwa razy do roku. Chyba żeby uznać spędzanie czasu na Facebooku i innych Twitterach za komunikowanie się.

Tak czy siak, telefon służy juz nie tylko do komunikacji z jedną osobą na raz, ale z wieloma - czyżby wynikało to z chęci oszczędzenia czasu? Zamiast pisać każdemu o tym, że jutro jadę na urlop wrzucam to w Tweetera i za jednym zamachem powiadamiam pół świata? Jest to jakaś metoda, choć chyba nieco bezosobowa.

A wy - wolicie dzwonić czy SMS'ować? Czy komunikacja on-line byłaby Wam w stanie zastąpić komunikację "mówioną"?

Źródło: techradar.com

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)