Co stało się z Tizenem?

Targi CES 2013, obok premier smartfonów z ekranami FulLHD, obfitowały w prezentacje nowych platform mobilnych. Canonical przedstawił Ubuntu dla telefonów, Jolla Mobile pokazała Sailfish OS, a Mozilla zdradziła wiele nowych informacji o Firefox OS i pierwszych opartych na nim smartfonach. Co stało się jednak z zapowiadanym od dawna Tizenem?

Prototypowy smartfon z Tizenem
Prototypowy smartfon z Tizenem
Tomasz Nowak

19.01.2013 | aktual.: 19.01.2013 09:00

Podejrzewam, że gdyby nie zapowiedzi Jolla Mobile i Canonicala, Samsung wciąż by milczał. Z drugiej strony - mimo że można było zobaczyć prezentacje Sailfish OS i Ubuntu dla telefonów, o nich też nie dowiedzieliśmy się za dużo. Na owianego tajemnicą Tizena przyjdzie poczekać jeszcze trochę, ale już teraz widać, że system będzie miał potencjał.

Samsung robi różnicę

Sytuacja z Sailfish OS wydaje się być klarowna, ale przeszkodą może okazać się rozpoznawalność marki. Pomijając licencjonowanie systemu innym producentom, Jolla Mobile sama będzie tworzyć i sprzedawać smartfony z Sailfish OS. Na premierze mogliśmy usłyszeć, że jednym z pierwszych rynków, na które trafi telefon Finów, będą Chiny. Nieznana marka może sprawić, że firma będzie mieć duże problemy z przebiciem się.

Dlaczego Tizen ma szansę na sukces?

  1. Wszechstronność

Tizen pojawi się nie tylko na smartfonach i tabletach, ale także na netbookach, telewizorach, a nawet samochodowych systemach IVI. Brzmi znajomo? Podobne zapewnienia padły z ust Finów podczas prezentacji Sailfish OS.

  1. Zainteresowanie deweloperów

Mobile Dezk porównuje tutaj Tizena do Windows Phone i wymienia zalety programowania aplikacji dla systemu Samsunga. Tizen jest systemem z otwartym źródłem, a aplikacje pisane są w języku HTML5. I właśnie ten język jest moim zdaniem głównym atutem, który przyciągnie programistów.

Tizen 2.0
Tizen 2.0
  1. Integracja z bada OS

Bada OS nie jest może najpopularniejszym systemem, jednak są ludzie, którym się podoba. Integracja tego systemu z Tizenem przyniesie więc korzyści dla wszystkich. Po pierwsze dlatego, że na Tizenie będzie można (natywnie!) uruchomić aplikacje napisane pod badę. Taka możliwość z pewnością zachęci użytkowników do zmiany platformy. Sam Tizen, jak bada OS, ma wykorzystywać interfejs TouchWiz (zapewne nową wersję - Nature UX).

  1. Wsparcie dla androidowych aplikacji

Nie ma co sprzeczać się, że Android jest gigantem. Jak więc zachęcić ludzi do przesiadki na inny system? Dać możliwość uruchamiania aplikacji z Androida. Zmiana systemu jest wtedy mniej bolesna i nie trzeba rezygnować z przyzwyczajeń. Tym tropem myśli i Samsung z Tizenem i Jolla Mobile z Sailfish OS, gdyż na tych systemach da się uruchomić aplikacje z Androida za pomocą ACL (Aplication Compatibility Layer). Oczywiście nie powinno to przesądzać o wartości tych systemów, jednak wielu użytkowników patrzy na taką funkcję bardzo przychylnie.

  1. HTML5

Główną siłą Tizena będą aplikacje napisane w HTML5. Ciekawi mnie bardzo jak Tizen wypadnie w porównaniu z Firefox OS. Obydwa systemy będą się opierać na technologii HTML5 i sądzę, że „wspólny pierwiastek” wyjdzie wszystkim na dobre. Między innymi dlatego, że deweloperzy nie będą musieli wybierać między platformami, a jedną aplikację będą mogli sprzedawać zarówno na Tizenie, jak i Firefox OS.

Dodatkowym faktem, który potwierdza moją tezę o „zależności” Tizena i Firefox OS są słowa Todda Simpsona z Mozilli. Stwierdził on, że:

Galaxy S IV na Tizenie?

Zdają się to potwierdzać również pierwsze przecieki, które sugerują, że południowokoreański producent przygotuje alternatywną wersją Galaxy S III (lub nowszego Galaxy S IV), która będzie działać na nowym OS-ie. Ciekawe tylko, czy podobnie jak z Wave'ami można będzie liczyć na obudowę anodowanego aluminium i ciekawy design? O tym jednak nie przekonamy się wcześniej niż targach MWC 2013.

Źródło: ibtimesSamMobileEngadgetMobile Dezk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)