Colorovo CityTab Vision 7" 2.0, czyli nieźle wykonany tablet za 500 zł

Jakiś czas temu w oczy rzuciła mi się zapowiedź tabletu Colorovo CityTab Vision 7” 2.0, czyli następcy modelu testowanego przez Adama. O ile tamten nie przypadł mi jakoś szczególnie do gustu, o tyle jego druga generacja wydaje się całkiem sensowna.

Colorovo CityTab Vision 7" 2.0
Colorovo CityTab Vision 7" 2.0
Mateusz Żołyniak

26.08.2013 | aktual.: 26.08.2013 19:40

Jakiś czas temu w oczy rzuciła mi się zapowiedź tabletu Colorovo CityTab Vision 7” 2.0, czyli następcy modelu testowanego przez Adama. O ile tamten nie przypadł mi jakoś szczególnie do gustu, o tyle jego druga generacja wydaje się całkiem sensowna.

Nowy tablet marki Colorovo jest oparty na czterordzeniowym układzie i wyposażony w ekran IPS. Aluminiowa obudowa ma tylko 7,2 mm grubości. Nieźle, a do tego cena to około 500 zł. Ucieszyłem się więc, gdy jakiś czas temu udało mi się zdobyć sprzęt jeszcze przed jego wejściem na rynek. Miałem okazję sprawdzić, czy urządzenie mniej znanej firmy może być konkurencją dla króla 7-calowych tabletów, Nexusa 7.

Zaskakująco dobre wykonanie

Pierwsze, co przyciągnęło moją uwagę po rozpakowaniu zestawu, to naprawdę smukła konstrukcja nowego CityTaba. Tablet świetnie leży w dłoni, jest lekki, a małe rozmiary sprawiają, że można go bez najmniejszych problemów nosić w kieszeni marynarki. Największe wrażenie robi jednak niewielka grubość, która jest rzadkością w przypadku urządzeń z tej półki cenowej.

Colorovo CityTab Vision 7" 2.0
Colorovo CityTab Vision 7" 2.0

CityTab Vision 7” 2.0 jest także zauważalnie lepiej wykonany niż poprzednik. Cały tylny panel został zrobiony z malowanego aluminium, które w żadnym miejscu się nie ugina i sprawia, że konstrukcja jest bardzo sztywna. Przedni panel pokrywa warstwa hartowanego szkła, odpornego na zarysowania (a przynajmniej na to wychodzi po kilku dniach użytkowania). Szkoda, że nie można tego powiedzieć o tylnej części urządzenia, której powierzchnię (warstwę farby) da się dość łatwo naruszyć.

Ekran jak w Nexusie

Miałem w rękach wiele tanich urządzeń z kiepskimi IPS-ami, podchodzę więc zawsze z dystansem do zapowiedzi producentów o wykorzystaniu tego typu ekranów. Wbrew moim obawom firma Colorovo zadbała o dobry panel, który cechuje się niezłą jasnością, dobrymi kątami widoczności i nasyceniem kolorów podobnym do tego, jakie zapewnia IPS z Nexusa 7.

Colorovo CityTab Vision 7" 2.0
Colorovo CityTab Vision 7" 2.0

Zastrzeżenia można mieć do powłoki chroniącej przedni panel. Pojawia się na niej sporo refleksów, co utrudnia korzystanie z tabletu w słońcu. Jednak jak na sprzęt za 500 zł jest lepiej, niż można było oczekiwać.

Cztery rdzenie czterem rdzeniom nierówne

CityTab Vision 7” 2.0 został oparty na dość nietypowej jednostce ATM7029 Quad Core, którą przygotowała firma Actions Semiconductor. Chipset wykorzystuje cztery rdzenie Cortex-A5 o taktowaniu 1,2 GHz oraz układ graficzny Vivante GC1000, i ma 1 GB pamięci RAM. Gwarantuje to dobrą wydajność podczas korzystania z kilku aplikacji naraz, płynną pracę interfejsu czy zadowalającą wydajność podczas przeglądania stron WWW. Jedyne spowolnienia pojawiają się podczas synchronizacji danych, co jest niestety bolączką większości androidowych urządzeń.

Chipset nieco gorzej radzi sobie z obsługą gier. Proste tytuły, jak Angry Birds, Bad Piggies, Temple Run czy Jetpack Joyride, na nowym CityTabie działają poprawnie - rozgrywka jest płynna i szybka. Sporadycznie zdarza się, że wczytywanie kolejnych leveli trwa długo. Bez problemu można również odpalić Dead Triggera, z którym tablet Colorovo radzi sobie zaskakująco dobrze. Niestety, mocno daje się we znaki dość długi czas wczytywania kolejnych poziomów. Podobnie jest z Real Racing 3, w którego można śmiało grać na średnich ustawieniach – przycięcia pojawiają się sporadycznie i nie są denerwujące.

Colorovo CityTab Vision 7" 2.0
Colorovo CityTab Vision 7" 2.0

Oparty na układzie ATM7029 Quad Core tablet Colorovo całkiem nieźle radzi sobie z większością popularnych tytułów, a do tego pozwala zagrać nawet w nowe gry 3D. Nie jest to jednak poziom wydajności Tegry 3 czy czterordzeniowych Mediateków, które wykorzystują rdzenie Cortex-A7.

Trzeba się też liczyć z tym, że sprzęt podczas przesyłania dużych pakietów danych za pomocą Wi-Fi będzie się mocno nagrzewał. To samo powodują wymagające gry - parę minut rozgrywki wystarczyło, aby tylna część obudowy osiągnęła wysoką temperaturę. Na szczęście dotyczy to centralnej części, a nie boków, za które trzyma się urządzenie.

Co jeszcze?Sprzęt ma także port mini-HDMI, a w zestawie znajduje się przejściówka na zwykłe HDMI, co z pewnością jest sporą zaletą. 8 GB wbudowanej pamięci można rozszerzyć za pomocą kart pamięci. Dostępne są nawet dwie kamerki, ale ich jakość nie zachwyca. W zasadzie tylnego aparatu mogłoby wcale nie być, zamiast niego producent mógłby zamontować na przykład szybszy układ. Przednia kamerka, mimo przeciętnej jakości, może przydać się podczas wideorozmów na Hangoucie czy w innym komunikatorze.Bez kombinacji

Colorovo CityTab Vision 7" 2.0 - UI
Colorovo CityTab Vision 7" 2.0 - UI

Wśród dodatków pojawiło się kilka preinstalowanych aplikacji, którymi są popularne w Google Play tytuły: Advanced Task Killer, ES File Explorer, czy OWL Player, który umożliwia odtwarzanie filmów z napisami. Dużym plusem jest niewątpliwie pełna wersja pakietu biurowego Documents to Go, który pozwala na edycję dokumentów tekstowych, prezentacji i arkuszy kalkulacyjnych zgodnych z MS Office.

Bateria powinna być większa

Producent deklaruje, że bateria powinna zapewnić około 5,5 godz. ciągłej pracy. Podczas standardowego użytkowania (przeglądanie stron WWW oraz sprawdzanie Facebooka/Twittera, łącznie około 2-2,5 godz. przy ciągłej synchronizacji danych po Wi-Fi) urządzenie wytrzymywało około 6-7 godzin na pojedynczym ładowaniu. W przypadku bardziej prądożernych czynności (granie w Bad Piggies, oglądanie seriali) tablet potrafił paść już po 4 godz. Bardziej wymagające tytuły, jak wspomniane Dead Trigger czy Real Racing, spowodują więc, że po ładowarkę będzie trzeba sięgnąć znacznie szybciej (nawet mniej niż 1,5 godz.). Baterię drenuje również pobieranie plików – zdarzyło się, że ściągnięcie za pomocą Wi-Fi 3 gier ważących po ok. 50 MB spowodowało ubytek 7% baterii w ciągu 5 min.

Colorovo CityTab Vision 7" 2.0
Colorovo CityTab Vision 7" 2.0

Krótki czas pracy jest największą wadą urządzenia Colorovo. Oczywiście, CityTab Vision 7” 2.0 można śmiało zabrać na miasto, ale nie ma co liczyć, że będzie działał przez cały dzień. Czas ładowania ogniwa do pełna wynosi około 2,5-3 godz.

Wart swojej ceny?

CityTab Vision 7” 2.0 nie jest sprzętem mogącym konkurować z Nexusem 7, Asusem MemoPad 7 HD czy iRiver Wow Tab 7, którego jakiś czas temu testował Michał. Nie gwarantuje wydajności, która zadowoliłaby amatorów mobilnych gier, a czas pracy baterii jest co najwyżej przeciętny. Sprzęt Colorovo jest jednak jedną z najlepszych na rynku propozycji w cenie do 500 zł - odznacza się naprawdę dobrą konstrukcją, jest poręczny, elegancki i nieźle wykonany.

Można na nim również pograć w większość dostępnych w Google Play tytułów, a ekran jest lepszy od wielu wyświetlaczy dostępnych w droższych tabletach. Widać również, że Colorovo ma coraz lepsze propozycje, a CityTab Vision 7” 2.0 jest zdecydowanie ciekawszym urządzeniem niż poprzednik.

Materiał powstał we współpracy z firmą Colorovo.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)