Nowy iPhone przerośnie Note'a II? iPad też będzie sporo większy?
Apple zdaje się mieć problemy z zachowaniem w tajemnicy informacji o przygotowywanym sprzęcie. W ostatnich tygodniach pojawia się mnóstwo (mniej lub bardziej wiarygodnych) wiadomości o nadchodzących produktach, nad którymi pracuje firma z Cupertino. Czego dowiedzieliśmy się tym razem?
22.07.2013 | aktual.: 22.07.2013 14:48
Jeszcze niedawno Apple uchodził za producenta, któremu najdłużej udawało się utrzymywać w tajemnicy przygotowywane nowości. O tym, jakie są nowe produkty, dowiadywaliśmy się dopiero podczas ich oficjalnych prezentacji. Prawdopodobne specyfikacje kolejnych generacji iUrządzeń były raczej spekulacjami i pobożnymi życzeniami fanów marki.
Od jakiegoś czasu zaczęło się to zmieniać. W tym momencie znane są już główne zmiany w następcy iPhone'a 5. Wiadomo też, że najprawdopodobniej na rynek trafi [del]tani [/del]tańszy telefon z logo nadgryzionego jabłka, który zamknięty będzie w kolorowych obudowach wykonanych z plastiku. Coraz więcej mówi się też o inteligentnym zegarku - iWatch. Pogłoski, które pojawiły się dzisiaj, są jeszcze bardziej interesujące.
[solr id="komorkomania-pl-177298" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3314,zloty-iphone-5s-galaxy-note-ii-i-moto-x-na-zdjeciach" _mphoto="zloty-iphone-5s-fot-phon-f194cfc.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4091[/block]
Amerykański dziennik Wall Street Journal rzekomo dotarł do osób blisko związanych z produkcją nowych gadżetów kalifornijskiej firmy. Z uzyskanych informacji wynika, że Apple testuje obecnie dwa prototypy iPhone'a z wyświetlaczami o przekątnych 4,7 oraz 5,7 cala. Jest to potwierdzenie wieści, o których pisał Miron. Pamiętajmy, że mówimy o zatwardziałych zwolennikach telefonów, w których ekrany nie przekraczają rozmiaru 4 cali. Czym więc kieruje się Apple?
Najprawdopodobniej jest to chęć dostosowania się do rynku. Większy wyświetlacz nie musi bowiem oznaczać mniej komfortowego korzystania z niego, a części użytkowników zależy na większych smartfonach. Taki ruch miałby także sens po wprowadzeniu wspomnianego wcześniej iWatcha. Na zegarku moglibyśmy odczytać SMS-y czy zarządzać innymi powiadomieniami, co oznaczałoby rzadszą konieczność obsługiwania sporych urządzeń.
Ale na tym nie koniec doniesień. Apple ponoć zamówił i testuje dotykowe wyświetlacze o przekątnej 13 cali. I tu pojawia się zagwozdka: do jakiego produktu trafi takie rozwiązanie? Najbardziej prawdopodobne wydają się kolejne generacje MacBooków Pro i MacBooków Air, które miałyby konkurować z topowymi ultrabookami z Windowsem.
[solr id="komorkomania-pl-176648" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3328,tanszy-iphone-w-dwoch-wariantach-a-ipad-mini-jednak-juz-jesienia" _mphoto="fot-phonearena-com-17664-ab3d715.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4092[/block]
Źródła przecieków sugerują jednak, że na rynku pojawi się powiększona wersja iPada. Miałaby ona znaleźć zastosowanie głównie w warunkach domowych, w których jej rozmiar i waga nie stanowiłyby przeszkody, a dodatkowe cale zapewniłyby większy komfort przy oglądaniu filmów, korzystaniu z zasobów Sieci czy zabawy przy rodzinnych grach. Niewykluczone też, że światło dzienne ujrzy hybryda tabletu z dołączaną klawiaturą, zbliżona w działaniu do podobnych rozwiązań z Windowsem 8/RT na pokładzie.
Kiedy Apple będzie gotowy na taką rewolucję i powiększenie rodziny z iOS? Niestety, tego nie wiadomo. Pewne jest jednak, że nie nastąpi to przed przyszłym rokiem. Teraz Apple zapewne jedynie odświeży obecne generacje urządzeń z iOS, ale w przyszłości to nie wystarczy.
Źródło: The Verge • phonearena