Czy Play blokuje logowanie do Plusa? - być może oceni to UOKiK
Doniesienia klientów Play o problemach z logowaniem się do stacji Plusa pojawiają się w zasadzie od pierwszej połowy lutego. Prawdopodobnie stąd właśnie wzięła się teoria, że sieci Play taki układ jest na rękę, ponieważ ogranicza znacznie połączenia w ramach Stanu Darmowego.
25.03.2010 | aktual.: 25.03.2010 19:15
Rzecznik prasowy Play, Marcin Gruszka, twierdzi, że są to wyłącznie plotki i teorie spiskowe.
Doniesienia klientów Play o problemach z logowaniem się do stacji Plusa pojawiają się w zasadzie od pierwszej połowy lutego. Prawdopodobnie stąd właśnie wzięła się teoria, że sieci Play taki układ jest na rękę, ponieważ ogranicza znacznie połączenia w ramach Stanu Darmowego.
Rzecznik prasowy Play, Marcin Gruszka, twierdzi, że są to wyłącznie plotki i teorie spiskowe.
Teoria spiskowa powstała dlatego, że klienci za mało prawdopodobne uznają nagłe pojawienie się tego samego problemu - w różnych częściach kraju, na bardzo różnych telefonach i systemach operacyjnych. Co ciekawsze, indywidualnie zgłaszane kłopoty z przelogowaniem się do sieci Plus są rozwiązywane niemal od ręki, ale globalnie już od miesiąca cały czas dzieje się to samo.
Na czym polega problem z roamingiem krajowym?
Wszyscy zgłaszający, a jest ich coraz więcej, mówią dokładnie o tym samym:
- karty SIM sieci Play po wyjściu z zasięgu nie przełączają się automatycznie na Plusa (mimo odpowiednich ustawień telefonu);
- manualne przełączenie się na sieć Plus skutkuje po kilku do kilkunastu razach, albo i wcale.
Jeden z użytkowników forum serwisu Telepolis zamieścił na YouTube filmik, przedstawiający jak to wygląda:
Taka sytuacja ma miejsce najwyraźniej u sporej części użytkowników sieci Play - są jednak tacy, u których wszystko jest w porządku. Można by więc winić ustawienia telefonu, jego uszkodzenia, czy uszkodzenia kart SIM (i tak właśnie tłumaczy to Play) - jednak skala problemu sprawia, że jest to raczej mało prawdopodobne.
GSM.biz.pl i zgłoszenie do UOKiK
Na temat kwestii niemożności przelogowania się z Play do Plusa pisało już wiele serwisów. Dopiero jednak gsm.biz.pl postanowił zwrócić się do wyższej instancji - konkretnie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:
Kontynuowany w temacie wątek na blogu Rzecznika Prasowego P4 jasno wskazał, jak bardzo operatorowi zależy na jakości usług, jak również na podejściu do klienta. Rzecznik po prostu z klientów zakpił, zaś problem zbagatelizował. Ponieważ monity sugerują, iż kłopot dotyczy całej Polski, w dzisiejszym dniu przekazaliśmy informację z opisem sytuacji, celem wykorzystania - do UOKiK, jako, że z toku dyskusji jasno wynika sprawa łamania zbiorowych praw konsumentów przez operatora. Temat, przekazaliśmy również do wiadomości UKE, jako, że kwalifikacja sytuacji to nic innego, jak nierzetelność świadczonych przez P4 usług, wbrew nałożonym na operatora obowiązkom przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. Jako osobę, która powzięła informację o problemach i ją zignorowała wskazaliśmy osobę Rzecznika Prasowego Spółki, bo tak wygląda stan sprawy, o której mowa. Mając na uwadze powyższe - temat uznajemy za zamknięty, zaś dalsze postępowanie pozostawiamy odpowiednim organom administracji państwowej i samemu operatorowi.
Tym razem więc nie skończyło się na opisywaniu problemu, ale też został on zgłoszony do odpowiednich "wyższych instancji". Nie ma więc na razie większego sensu roztrząsanie, o co w zasadzie chodzi - jeśli UOKiK i UKE się wypowiedzą, będziemy mieć konkretne informacje co się w zasadzie działo. Obie te instytucje są ostatnio dość mocno wyczulone na przypadki nie do końca rzetelnego świadczenia usług przez sieci GSM, jest więc szansa na dokładne zbadanie sprawy.
Co rzecze rzecznik?
Na blogu BlogPlay.pl pojawiło się krótkie wyjaśnienie, mówiące o "teorii spiskowej" - którego podsumowaniem może być zdanie:
Od razu jednak oświadczam- żadnej blokady Wam nie zdejmiemy – bo żadnej blokady nie ma!
Być może i faktycznie nie ma, w sumie problemy i awarie zdarzają się wszędzie, a początek problemów mógł przypadkowo wypaść akurat w czasie, gdy wprowadzono Stan Darmowy. Jednak podejście sieci Play do sprawy, która jak widać dotyczy sporej liczby użytkowników, jest co najmniej dziwne.
Owszem, bezpośrednie zgłoszenie problemu skutkuje jego rozwiązaniem - tutaj ciężko mieć zastrzeżenia, Play działa szybko i skutecznie.
Sęk jednak w tym, że skoro najwyraźniej jest to problem globalny, o czym świadczą zgłoszenia z bardzo różnych miejsc Polski, to należałoby chyba poszukać przyczyny jego występowania i równie globalnie pomóc wszystkim klientom, a nie tylko tym, którzy zgłosili się do rzecznika?
Zamiast tego jednak, Marcin Gruszka proponuje test:
100 km bez zasięgu? - jak wiecie lubię bardzo wyzwania – bardzo chętnie przejedziemy całe 100 km z jednym telefonem ustawionym ręcznie na roaming krajowy i drugim z automatycznym logowaniem. Całe 40/50 minut nakręcimy, opublikujemy i zobaczymy co się dzieje.
Byłoby to na pewno ciekawe doświadczenie - ale mam wrażenie, że zupełnie niepotrzebne. Klienci sami kręcą takie filmy i dokładnie pokazują, co się dzieje. I te nagrania nie znikną przecież, jeśli rzecznik nakręci swoje, na którym problemu nie będzie. Może więc lepiej skupić się na lokalizacji usterki, niż na siłę udowadniać, że nic się nie dzieje...?
Źródło: Internet