Czy potrzebujesz czterech rdzeni w telefonie? - Komórkomania dla Mobility
Miło nam poinformować, że nawiązaliśmy współpracę z naszymi branżowymi kolegami z Mobility. Od teraz w kolejnych numerach tego magazynu będą pojawiać się również nasze autorskie teksty. Na pierwszy ogień idą czterordzeniowe procesory w telefonach.
25.06.2012 | aktual.: 25.06.2012 17:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
HTC One X z Tegrą 3, Samsung Galaxy S III z Exynosem 4 Quad czy Huawei Ascend D quad z K3V2 to ciekawe urządzenia, których głównym wabikiem marketingowym stała się obecność czterordzeniowego procesora.
Z jednej strony duża wydajność jest pożądana, z drugiej jednak często nie idzie ona w parze z dobrą optymalizacją oprogramowania. Dodatkowo obecna generacja czterordzeniowych układów ARM mimo wielu zalet ma również dość irytujące wady, które sprawiają, że patrzę na nie dość sceptycznie.
Więcej znaczy lepiej?
Wydajny wielordzeniowy procesor w telefonie stał się z marketingowego punktu widzenia równie ważny, jak dobrej jakości aparat czy ekran o wysokiej rozdzielczości. Fanom Androida jeszcze przed debiutem rynkowym czterordzeniowych układów serwowano wyniki różnych benchmarków, które pokazywały ich przewagę nad starszymi procesorami. Rzadko jednak mówiono o tym, że równie ważna jak hardware jest optymalizacja...
Cały artykuł możecie przeczytać w nowym numerze Mobility (5/2012).Poza tym także:
- oferty bez limitu? Sprawdzamy, czy rzeczywiście tak jest;
- ultrabooki – rewolucja czy kolejny gadżet? Cała prawda na temat nowego segmentu komputerów;
- ponadto jak co miesiąc, przegląd najciekawszych aplikacji dla Androida, iOS oraz Windows Phone 7.