Czy tak będą wyglądały nowe iPhone'y?

Serwis MacRumors postanowił zwizualizować dotychczasowe przecieki na temat dwóch wariantów iPhone'a 6. Przygotował realistyczne grafiki prezentujące prawdopodobny wygląd urządzenia.

Wizualizacja przecieków na temat iPhone'a 6
Wizualizacja przecieków na temat iPhone'a 6
Źródło zdjęć: © macrumors.com
Miron Nurski

09.04.2014 | aktual.: 09.04.2014 14:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do premiery nowego smartfona (albo nowych smartfonów) zostało jeszcze wiele miesięcy, ale zdążyło się już pojawić sporo związanych z nim przecieków. Z najstarszych wynika, że iPhone 6 będzie dostępny w dwóch wariantach różniących się przekątną ekranu: 4,7 cala i 5,5 cala. Ostatnio jednak coraz częściej mówi się o tym, że większy wariant będzie 5,7-calowy.

Pojawiły się już także szkice konstrukcyjne zdradzające wymiary i urządzeń, a nawet marnej jakości (co podnosi ich wiarygodność) zdjęcia, na których uwieczniono rzekomo samego iPhone'a 6. Fotografie te potwierdzają zresztą wcześniejsze plotki, jakoby nowa generacja iTelefonu miała nawiązywać designem do iPada Air. Niewykluczone zresztą, że smartfon zadebiutuje na rynku jako iPhone Air.

Tak czy inaczej grafik Ferry Passchier na zlecenie wortalu MacRumors zrobił graficzne podsumowanie wspomnianych plotek i przecieków. Tak prezentuje się efekt jego pracy, uwzględniający możliwy wygląd 4,7- i 5,7-calowego wariantu nadchodzącego iPhone'a:

Wizualizacja przecieków na temat iPhone'a 6
Wizualizacja przecieków na temat iPhone'a 6© macrumors.com

Passchier przygotował także grafikę porównującą gabaryty niezapowiedzianych jeszcze urządzeń z już istniejącymi produktami. Od lewej: iPhone 5s (4 cale), iPhone 6 (4,7 cala), iPhone 6 (5,7 cala) oraz iPad mini (7,9 cala).

Wizualizacja przecieków na temat iPhone'a 6
Wizualizacja przecieków na temat iPhone'a 6© macrumors.com

Wygląda na to, że osoby czekające na iPhone'a z większym ekranem w niezmienionej obudowie nie mają co liczyć na takie rozwiązanie. Wcale mnie to zresztą nie dziwi; Apple nie po to inwestował w przycisk Home z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, żeby rezygnować z niego po roku. Przycisk zajmuje sporo miejsca, a że Amerykanie lubią symetrię, to z pewnością równie szeroka ramka pojawia się nad wyświetlaczem.

I jak się Wam podobają takie iPhone'y? Mnie wizualnie bardziej pasują kanciaste boki iPhone'a 5s, ale też jestem w stanie sobie wyobrazić, że obsługa 4,7-calowca (o 5,7-calowcu nie wspominając) w takiej formie byłaby niezbyt wygodna. Przy takich gabarytach z pewnością praktyczniejsze będą bardziej opływowe kształty.

Źródło: MacRumors

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)