Czy za 450 zł da się kupić sensowny tablet?

Hyundai A7
Hyundai A7
Maciej Maciej Kasica

02.04.2012 18:31, aktual.: 02.04.2012 20:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak się okazuje, tak. Można wyprodukować tablet z Ice Cream Sandwich kosztujący mniej niż wiele smartfonów z niższej półki, które nigdy się nie doczekają aktualizacji do najnowszego Androida. Niska cena nie oznacza też wolnego sprzętu.

Za równowartość prawie 345 zł w USA można nabyć tablet A7 firmy Hyundai (nie jest to ta sama firma, która produkuje samochody!). Specyfikacja:

  • procesor Cortex-A8 1,5 GHz,
  • 512 MB RAM,
  • 8 GB pamięci wewnętrznej,
  • ekran pojemnościowy 7 cali o rozdzielczości 800 x 480 pikseli z pięciopunktowym multitouchem,
  • WiFi w standardzie a/b/g/n,
  • wyjście microHDMI,
  • wejście microSD,
  • wyjście microUSB,
  • wymiary: 118 x 193 x 13 mm.

A7 pojawił się na rynku ponad miesiąc temu. Jak można się było spodziewać, z powodu ceny szybko się wyprzedał. Ostatnio znów trafił na rynek. Jeśli dobrze poszukacie, to znajdziecie go również u polskich dostawców w cenie ok. 450 zł. Cena, jakkolwiek by patrzeć, jest kusząca dla tych, którzy nie chcą dużo wydawać i nie przejmują się zbyt mocno jakością wykonania. Trudno przecież oczekiwać, że Hyundai dorówna jakością wykonania iPadowi. Liczyłbym raczej na tani plastik.

Nie można też powiedzieć (chociaż o gustach się ponoć nie dyskutuje), że jest szczytem designu. Dla mnie na pewno nie jest. Z drugiej strony nie wygląda przynajmniej jak tania podróbka iPada autorstwa któregoś z chińskich producentów - taki sprzęt bez przerwy zalewa Polskę.

Rynek tanich tabletów z Androidem robi się ostatnio bardzo ciekawy. Urządzenia stają się coraz tańsze, a przyszłość może być jeszcze ciekawsza. Czekamy w końcu na informacje o Google Nexus Tablet oraz dalsze wieści o tanich tabletach z Tegrą 3.

Bardzo się cieszę na myśl o szybkich tabletach za rozsądną cenę, które pozwolą mi pograć w najnowsze tytuły i komfortowo popracować. Chciałbym jednak, aby były one trochę lepiej wykonane niż tanie chińskie podróbki iPada, które prawie rozpadają się w rękach.

Liczę na to, że producenci nie zapomną o jakości wykonania i na rynku pojawią się nowe modele, które będą rozsądnym połączeniem ceny, jakości i wydajności. Czy doczekam się tego w najbliższym czasie? Okaże się pod koniec czerwca podczas konferencji I/O Google’a. Wtedy też powinna się odbyć premiera tabletu Google'a.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)