Czym jest żyroskop w telefonie i do czego służy?
Telefony są wyposażone w wiele czujników, które na co dzień pozwalają na wygodną i bezawaryjną pracę. Jednym z takich elementów jest żyroskop
27.06.2016 | aktual.: 26.02.2020 14:23
Co to jest smartfon?
Smartfon to zaawansowana wersja zwykłego telefonu. Urządzenie ma budowę podobną do komputera - znajdziemy w nim również procesor, pamięć RAM czy pamięć wewnętrzną. Za komunikację z użytkownikiem służy dotykowy ekran.
Smartfony wyposażone są w rozbudowane systemy operacyjne takie jak Android czy iOS, które funkcjonalnie zbliżyły telefony do komputerów - można na nich przeglądać internet, edytować dokumenty czy nawet pograć. Oprócz zaawansowanego oprogramowania na pokładzie znajdziemy sporo podzespołów, w tym właśnie żyroskop.
Żyroskop w smartfonie - co to?
Słowo żyroskop ma dwa znaczenia: może to być zarówno urządzenie, które utrzymuje położenie kątowe, jak i urządzenie które takie położenie mierzy. Te drugie znajdują się w niemalże wszystkich produkowanych dzisiaj smartfonach.
Te pierwsze z kolei, mają swoje zastosowanie, ale np. w dronach. Pozwalają one na stabilizację kamery, a tam samym utrzymują drona w pozycji poziomej i nie dają się znieść wiatrom. Wszystkie opierają się o działanie mikroskopijnych systemów elektromechanicznych MEMS, które zrewolucjonizowały rynek swoimi wymiarami i szeregiem zastosowań.
Żyroskop - z czego się składa?
Żyroskop zbudowany jest z mikroskopijnych płytek, które wibrują wraz ze zmianą wysokości (i w efekcie ciśnienia). Przez sensory w nich umieszczone można precyzyjnie określić względne położenie urządzenia. Znacznie bardziej precyzyjnie, niż w przypadku akcelerometru, który pozwala określić położenie telefonu mierząc przyspieszenie liniowe.
Żyroskop - do czego służy?
Do niedawna był on wykorzystywany głównie w grach oraz przy zmianie orientacji ekranu. Ostatnio jednak dzięki popularyzacji technologii VR na żyroskop spada o wiele więcej obowiązków. Teraz telefon musi śledzić dokładne położenie głowy i robić to możliwie jak najszybciej i precyzyjniej, tak by móc jak najlepiej oszukać mózg i dać lepsze wrażenia z zabawy wirtualną rzeczywistością.