DeePoon M2 - gogle VR niewymagające ani komputera, ani smartfona

DeePoon M2 to gogle wirtualnej rzeczywistości typu All-in-One. Nie wymagają one podłączania do komputera kablem, a więc są w pełni mobilne. Nie wymagają również smartfona, który zazwyczaj w przypadku tego typu urządzeń pełni funkcję jednostki obliczeniowej i wyświetlacza. Wszystkie potrzebne do VR podzespoły dostajemy w samych goglach.

Mają one wbudowany wyświetlacz AMOLED o przekątnej 5,7 cali i rozdzielczości 2560 x 1440 (czyżby ten z Galaxy Note’a?). Będzie on miał regulowaną jasność w zakresie 96 - 144 nitów oraz częstotliwość odświeżania 75 Hz. Producent zapewnia również, że będzie on miał bardzo niskie opóźnieni, a obraz będzie perfekcyjnie ostry nawet podczas dynamicznego rozglądania się po wirtualnym otoczeniu. Specjalnie zaprojektowane soczewki mają zapewniać pole widzenia na poziomie 96 stopni. System optyczny jest również przystosowany do osób z wadami wzroku. Można dostosować ostrość tak, aby możliwe było użytkowanie gogli bez okularów korekcyjnych.

Sercem M2 jest procesor znany z Samsunga Galaxy S6 - Exynos 7420 współpracujący z układem graficznym Mali-T760. Ma to w zupełności wystarczać do odpalenia wszelkich treści i gier VR w natywnej rozdzielczości zainstalowanego wyświetlacza. Za wydajność ma odpowiadać również 3 GB pamięci RAM LPDDR4 oraz 32 GB pamięci na dane (eMMC5.0).

Oprócz tego, system VR zawiera 5 różnych sensorów i czujników - żyroskop, akcelerometr, czujnik zmian pola magnetycznego, termometr, czujnik odległości. Oprócz tego w goglach znajdziemy również moduły łączności - Bluetooth oraz WiFi dzięki którym będziemy mogli streamować bardziej skomplikowane aplikacje na przykład z komputera.

Konstrukcja gogli jest podobno łatwa do dostosowania w rezultacie czego każdy będzie mógł dopasować ją do swojej głowy. Ma to zwiększyć wygodę i komfort noszenia, co może się przydać biorąc od uwagę wbudowaną baterię o pojemności 3000 mAh.

DeePoon M2 będą działały na Androidzie. Użytkownicy będą więc mieli dostęp do wszystkich aplikacji Google Play, ale nic poza tym (chyba że zdecydują się na strumieniowanie z komputera). Oczywiście interfejs będzie dostosowany do VR - materiały mamy wybierać w menu rozciągniętym dookoła nas.

Nie wiem, jak Wam, ale mi bardzo podoba się pomysł gogli All-in-One. Fakt, te podłączane do komputera oferują lepsze doznania, ale trzeba mieć bardzo wydajną jednostkę. Poza tym, i tak jesteśmy wtedy ograniczeni kablami. Gogle mobilne także nie są idealne, a wrażenia z ich użytkowania zależą w dużym stopniu od włożonego smartfona. Idealne wydają się więc mobilne gogle autonomiczne. Ich cena wynosi jednak obecnie około 600 dolarów, co jest sporą wartością. Trzeba wziąć pod uwagę przecież fakt, że w tej cenie możemy dostać smartfona o zbliżonej specyfikacji oraz osobne gogle VR z niezłymi soczewkami.