Deweloper Mozilli wyjaśnia, dlaczego nie ujrzymy Firefoxa dla iOS
Firefox dla iOS to temat rzeka. Od bardzo dawna spekuluje się, że w stajni Mozilli pracują nad iPhone'ową wersją najpopularniejszej przeglądarki na świecie, lecz w końcu pojawiła się informacja, że aplikacja ta nie powstanie. Deweloper Matt Brubeck wyjaśnia nam dlaczego.
Oto pełna wypowiedź Brubecka:
Póki co mamy swoją aplikację dla iPhone'a - Firefox Home, która pozwala synchronizować karty, historię czy zakładki pomiędzy komputerem a iOS. Możesz pobrać ją z App Store.
Nie planujemy wydać pełnej wersji przeglądarki Firefox dla urządzeń z Apple iOS. Aktualne zapisy w regulaminach SDK zabraniają aplikacjom wdrażać własne kompilatory czy interpretery, a tego właśnie potrzebuje Firefox.
3.2.2 Aplikacja nie może pobierać lub instalować kodu wykonywalnego. Interpretowany kod może być użyty w aplikacji, jeśli wszystkie skrypty, kody i interpretery są w niej spakowane i nie muszą być pobierane. Jedynym wyjątkiem od powyższej reguły jest korzystanie ze skryptów lub kodów pobieranych i uruchamianych przez wbudowany framework Apple WebKit.
Inne przeglądarki (np. Skyfire) dla iOS korzystają z wbudowanych bibliotek WebKit lub nie uruchamiają poleceń JavaScript na urządzeniu same z siebie (np. Opera Mini, która korzysta z zewnętrznego serwera proxy). Póki Apple nie zrezygnuje ze swoich restrykcji przytoczonych wyżej, nie ma co liczyć na to, że "pełne przeglądarki", takie jak np. Firefox, kiedykolwiek powstaną na iOS.
Wypowiedź jest dość wyczerpująca i żadne wyjaśnienia nie są wymagane. Warto dodać tylko, że skoro przez tak długi czas Apple nie wdrożył Flasha, to nie ma co liczyć na to, że z regulaminu SDK zniknie punkt 3.2.2.
Źródło: Quora