DICE+, czyli polski gadżet wyrusza na podbój rynku
Sukcesy Polaków na arenie technologicznej zawsze cieszą, a jednym z niepodważalnych jest wprowadzenie elektronicznej kostki DICE+. Ten ciekawy gadżet firmy Game Technologies jest pierwszym polskim produktem, który sprzedawany jest w sieci sklepów Apple Store.
08.12.2013 | aktual.: 08.12.2013 15:19
DICE+ została pokazana już w marcu tego roku, ale premiera finalnej wersji produktu odbyła się podczas tegorocznych targów Gamescom w Kolonii. Parę dni temu elektroniczna kostka, która ma "przenieść tradycyjne gry do świata cyfrowej rozrywki", trafiła wreszcie w moje ręce. Dzięki temu miałem okazję sprawdzić, czy rzeczywiście jest tak innowacyjna jak twierdzą twórcy.
Można tym grać!
Gdy pierwszy raz zobaczyłem DICE+ obawiałem się, że wypakowane elektroniką urządzenie nie będzie dobrze wyważone. Tym bardziej, że za jednym z jej boków ukryte jest złącze USB do ładowania. Niejednorodny rozkład masy wpłynąłby na brak losowości wyników i podważył sens gry elektroniczną kostką. Po dłuższej zabawie, przekonałem się jednak, że nic z tych rzeczy.
DICE+ jest nie tylko dobrze wyważona, ale również świetnie wykonana. Ma wynikać to z faktu, że konstrukcja oparta jest na autorskim kadłubku, który składany jest ręcznie w Polsce. Producent chwali się, że obudowa wykonana jest z plastiku formowanego w urządzeniach firmy Engel, a linia produkcyjna wyposażona jest w sprzęt Fuji. Do tego, każdy egzemplarz ma być testowany przez pracowników Game Technologies.
Muszę przyznać, że widać starania firmy. Plastik okalający DICE+ jest dość odporny, a boki pokryte są gumowanym tworzywem. Kostka upadła mi już kilka razy na ziemię, ale nie ma niej nawet małego śladu. Jedynym minusem są spore rozmiary (sześcianu o krawędziach mających 26 mm to dość dużo jak na kostkę), co narzuca konieczność wykonywania mocnych rzutów.
Nafaszerowana elektroniką
Jeszcze większe wrażenie robi ilość elektroniki, jaką firmie udało się włożyć do środka. DICE+ ma bowiem własny procesor ARM, akumulator, który pozwala na 20 godz. pracy oraz moduł Bluetooth 4.0, który obsługuje technologię Bluetooth Smart (kompatybilny oczywiście z wersjami 2.1 i 3.0).
Na każdym z boków znajduje się dioda LED, która może świecić na różne kolory. Obok nich zlokalizowane są czujniki zbliżeniowe, dzięki którym możliwa jest weryfikacja "wzięcia kości do ręki" i wykonania poprawnego rzut. DICE+ ma również wbudowany akcelerometr i magnetometr, które umożliwiają rozpoznawanie położenia urządzenia w przestrzeni. Nie zabrakło nawet czujnika temperatury, który zapobiega spaleniu się obwodu podczas ładowania.
Banalna obsługa
Podobać może się również prostota obsługi DICE+. Aby skorzystać z urządzenia wystarczy włączyć moduł Bluetooth w smartfonie/tablecie i pobrać aplikację Powered Board Games, która dostępna jest na Androida i iOS (za darmo). Podczas włączeniu programu wystarczy tylko uruchomić kostkę (obrócić ją o 180 stopni) i potwierdzić parowanie. Następnie można wybrać grę i rozpocząć rzucanie.
Działanie modułu Bluetooth jest poprawne, a wszystkie rzuty były bezbłędnie przekazywane do telefonu. Maksymalny zasięg działania według producenta do około 4,5 m. Nie byłem w mieszkaniu tego sprawdzić, ale DICE+ działało u mnie bez problemu nawet z około 3 metrów. Po co o tym wspominam, skoro kostkę wykorzystuje się głównie do gry nad stołem?
DICE+ accelerometer game demo test
DICE+ może służyć również jako kontroler podobny do tego z Nintendo Wii. Wbudowany akcelerometr i magnetometr pozwalają na precyzyjnie sterowanie wyświetlanymi na ekranie obiektami, co dobrze pokazuje powyższa wideoprezentacja. Szkoda tylko, że póki co opcją sterowania za pomocą kostki można cieszyć się tylko w grze Wings of Fire, która do tego nie jest kompatybilna z każdym urządzeniem.
Jest w co grać?
Zresztą, jeżeli idzie o gry, to DICE+ na chwilę obecną mnie nie zachwycił. W aplikacji Powered Board Games na Androida w standardzie można znaleźć 5 tytułów - Chuchumba, Backgammon, Rainbow Jack, This Way Up i Rumble Stumble. Z Google Play można pobrać m.in.: DICE+ Heroes, Kate & Harry in Africa, Bella & Max czy Pirates -The Board Game, z którymi stoi firma Synegry IT (dwa ostatnie tytuły są płatne).
Ogólnie są to proste gierki, które mogą sprawdzać się na imprezach. Większość z nich jest dopracowana i gra się w nie przyjemnie w kilka osób. Sam oczekuje jednak czegoś więcej. Fajnie było by zagrać na ekranie smartfona z ciekawego RPG-a czy grę strategiczną. Na pojawienie się takich tytułów trzeba jednak jeszcze poczekać - DICE+ Adventures, Judge Dredd: Countdown Sector 106, Supremacy czy Talizman będą dostępne w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Mocno kibicuję Polakom
Do DICE+ podchodziłem dość sceptycznie, ale po zabawie tym gadżetem moje podejście się zmieniło. Elektroniczna kostka można być bardzo udanym produktem. Nie tylko bowiem pozwala na urozmaicenie spotkania zabawą w proste gier, ale i może pozwolić na komfortową grę w popularne tytuły planszowe (generator liczb losowych to nie kostka). Tych na razie nie ma za wiele, ale liczę, że polska firma cały czas będzie starała się zapewnić jak największą liczbę ciekawych gier.