Dobór kolorów robi różnicę. OnePlus Nord 2T wygląda lepiej niż sugerowały przecieki
Choć - bazując na pierwszych przeciekach - można było snuć obawy, że OnePlus Nord 2T będzie wyglądał komicznie, ostatecznie okazało się, że jego wzornictwo nie odbiega specjalnie od rynkowych standardów.
05.05.2022 | aktual.: 05.05.2022 21:24
Kilka tygodni temu do sieci trafiły schematy zdradzające, że OnePlus Nord 2T będzie miał moduł aparatu z niecodziennym, asymetrycznym ułożeniem obiektywów. Stworzone na ich podstawie wizualizacje nie wyglądały zbyt zachęcająco, ale na szczęście okazały się nie odzwierciedlać rzeczywistości w 100 proc.
OnePlus Nord 2T na zdjęciach prasowych. Oczekiwania kontra rzeczywistość
Jeszcze przed oficjalną premierą witryna poświęcona nadchodzącemu smartfonowi pojawiła się na AliExpress. Dzięki temu znany jest jego dokładny wygląd.
Jak widać, wcześniejszy przeciek dość dokładnie ujawnił kształt obudowy OnePlusa Nord 2T i rozmieszczenie wszystkich elementów, ale dużo robi sam dobór kolorów. Wszystkie obiektywy zatopione są w czarnej otoczce, więc ich asymetryczne ułożenie nie rzuca się w oczy.
Witryna promocyjna potwierdza, że OnePlus Nord 2T - będący udoskonaloną wersją ubiegłorocznego OnePlusa 2 - zostanie uzbrojony w:
- 6,43-calowy ekran AMOLED 90 Hz;
- czip MediaTek Dimensity 1300 (zamiast Dimensity 1200);
- aparat główny 50 Mpix (Sony IMX766) z optyczną stabilizacją obrazu;
- aparat 8 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym;
- aparat 2 Mpix z matrycą monochromatyczną;
- aparat przedni 32 Mpix;
- baterię 4500 mAh z szybkim ładowaniem 80 W (zamiast 65 W).
Cena widoczna na stronie nie jest jeszcze ostateczna, ale nieoficjalnie mówi się, że będzie to 399 euro, czyli równowartość 1870 zł. Dla porównania OnePlus Nord 2 kosztował 419 euro lub 1899 zł.
Premiera Norda 2T ma się odbyć 11 maja.
Zobacz również:
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii.