Dobra wiadomość: TCL ma świetny pomysł na składano-rozwijany smartfon. Jest też zła wiadomość

3 urządzenia w jednym? To możliwe. Ale tylko teoretycznie - co jest tą złą wiadomością.

Nie tak dawno narzekałem na składane smartfony. A konkretnie na producentów, którzy najwidoczniej odpuścili sobie poszukiwania nowych form tego typu urządzeń i skupili się na klonowaniu Galaxy Folda.

TCL Fold ‘n Roll może nie jest gotowym smartfonem, ale przynajmniej pokazuje, że w segmencie składaków wciąż jest dużo miejsca na innowacje.

Idea jest taka. Po całkowitym złożeniu urządzenie miałoby wyglądać jak zwyczajny smartfon z 6,87-calowym ekranem.

Wyświetlacz jest jednak zginany na zewnątrz, dzięki czemu po jego rozłożeniu powierzchnia wzrosłaby do 8,85 cala.

Dodatkowy fragment ekranu miałby być zwinięty, pozwalając na rozszerzenie przestrzeni roboczej do 10 cali.

3 rozmiary ekranu w jednym urządzeniu. Brzmi zbyt pięknie, by mogło być prawdziwe? Bo niestety takie jest.

TCL pochwaliło się konceptem Fold ‘n Roll przy okazji premiery nowych smartfonów, ale całość sprowadziła się do wyświetlenia 30-sekundowej animacji i pokazania makiety. To tyle.

Żadnych działających prototypów. Żadnej zapowiedzi rynkowego debiutu. Ot wizualizacja luźnego pomysłu.

TCL robi coś takiego nie pierwszy raz. Przeszło rok temu firma pokazała 3 koncepcje składanych i zwijanych smartfonów. Ile z nich trafiło do sklepów? Okrągłe 0.

Chińczycy zapowiedzieli, że jeszcze przed końcem roku wprowadzą wreszcie na rynek swojego pierwszego składaka. Niestety nie wiadomo nic na temat jego formy.

Zobacz również: