Dot-to-Dot ­– recenzja

Pamiętacie tę znaną ze szkolnej ławki grę? Dzięki firmie Urban Design cała frajda łączenia kropek została przeniesiona na nasze mobilne urządzenia!

Dot-to-Dot ­– recenzja
Piotr Lemański

Dot-to-Dot jest całkiem świeżą grą. Światło dzienne ujrzała 12 marca br. Od tego momentu jej średnia ocen waha się w granicach 4,0. Dobry wynik, prawda? Przyjrzyjmy się bliżej tej rewelacyjnej i znanej grze.Co kropki mają w sobie...

[/h3]Zapewne mnóstwo czytelników spotkało się w młodości z tak zwaną grą w kropki. Przypomnijmy, polega ona na połączeniu wcześniej narysowanych punktów w taki sposób, aby utworzyć kwadrat. Każdy gracz dodawał jedną linię, aż do całkowitego zapełnienia planszy. Wygrywał oczywiście ten, który zbudował najwięcej kwadratów. Proste, zmuszające do myślenia i fajne!

Obraz

W mobilnej adaptacji kultowej gry zastosowano ciekawe urozmaicenie. Teraz możemy również budować z kropek trójkąty, co bardzo komplikuje rozgrywkę. Ta polega na nieustannym przewidywaniu i gimnastykowaniu mózgu, celem osiągnięcia jak najwyższego wyniku.

Jeśli wybierzemy tryb dla jednego gracza, AI początkowo mocno da nam w kość. Wprost nie mogłem uwierzyć, że w ustawieniach można jeszcze podnieść poziom trudności! Na szczęście po kilku rozgrywkach jest nieco lepiej i zaczyna się prawdziwa zabawa. Mimo to Dot-to-Dot jest jedną z trudniejszych gier logicznych, dostępnych w mobilnym sklepie Apple.

Obraz

Najważniejsze w kropkach jest to, że nigdy się nie nudzą. Możesz grać po kilka razy dziennie a i tak nie będzie na co narzekać. Dużą dawkę pozytywnych emocji przynosi gra dwuosobowa. Dawno nie miałem okazji pograć z kimś w tak prostą, sympatyczną, a jednocześnie tak pożerającą czas produkcję.

Strona techniczna

Grafika reprezentuje wysoki poziom. Określenie stylowa jest tu jak najbardziej na miejscu. Pojawia się oldskulowy motyw drewna i wyraźne, kolorowe przyciski. Całość została wykonana z dużą i godną pochwały precyzją.

Obraz

Lekkie problemy pojawiają się, gdy łączymy kropki. Musimy w tym celu umieścić palec pomiędzy dwiema z nich i przesunąć go w odpowiedni sposób, aby uzyskać właściwą linię. Jeśli mamy zbyt duże palce a gramy na małym ekranie iPhone’a, czasami musimy nieźle się nagimnastykować, aby wreszcie połączyć punkty w odpowiedni sposób. Takie komplikacje, na szczęście, nie zdarzają się często.

Dźwięk nie jest rewelacyjny, ale nie przeszkadza. Odgłosy towarzyszące rozgrywce są dobrze dopasowane i miłe dla ucha. Brak tutaj tła muzycznego. Najlepiej ustawić sobie własną playlistę, chociaż z wyłączonym dźwiękiem gra przynosi tyle samo radości.

Obraz

Warto zwrócić uwagę na bogate menu ustawień. Po wybraniu maleńkiej ikonki z szarym trybikiem możemy skorzystać z kilku wartościowych urozmaiceń. Przede wszystkim mamy do dyspozycji trzy rozmiary kropkowej siatki. Możemy też, jak już wspomniałem, podnieść poziom trudności AI. Jeśli i to nam nie wystarczy, zawsze możemy ustalić limit czasowy na wykonanie ruchu. Jednak moje największe zainteresowanie wzbudziła ostatnia, niepozorna opcja.

Move selector

Niepozorna, ponieważ jak się okazuje, jej aktywowanie całkowicie zmienia sposób rozgrywki. Od teraz przed każdą turą zostanie losowo wybrany sposób, w jaki będzie nam wolno połączyć kropki podczas naszego ruchu. Takie ograniczenie nadaje grze dynamizmu.

Podsumowując, uważam że gra w pełni zasługuje na bardzo wysoką ocenę. Jest dokładnie taka, jaka być powinna – prosta, wciągająca, zabijająca czas. Gra jest aplikacją uniwersalną (iPhone / iPad) i możecie ja pobrać w cenie 0,79 euro. Twórcy wykonali naprawdę dobrą robotę. Dot-to-Dot będzie popularna przez bardzo długi czas!

Obraz

[plus] Wciągająca

[plus] Prosty interfejs

[plus] Bogate menu opcji

[minus] Sporadyczne problemy z łączeniem kropek

[minus] Dźwięk od biedy też mógłby być lepszy.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
appleaplikacjetesty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)