Premiery najnowszego Androida od Motoroli spodziewano się na koniec października jednak, tak jak w wypadku Nokii N900, koncern zdecydował się na przesunięcie jej na dalszy termin. Nowa Motorola trafi na półki salonów sieci Verizon dopiero w przyszłym miesiącu. Czy to oznacza, że data ogólnoświatowej premiery również zostanie oddalona?
Wszystko wskazuje na to, że Droid trafi do sklepów dopiero szóstego listopada. Verizon wciąż nie poinformował o cenie nowego Androida. Plotki głoszą, że za urządzenie trzeba będzie zapłacić około 200 dolarów (560 złotych) przy dwuletniej umowie - tyle właśnie kosztuje największy konkurent nowej komórki - iPhone 3GS.
Kilka dni temu poinformowano, że Droid to nie tylko najnowsza Motorola, ale także cała seria telefonów z Androidem, które trafią do sieci Verizon, na łamach komórkomanii pisała o tym Kasia. Drugim z Androidów w Verizon będzie prawdopodobnie Droid Eris, czyli HTC Desire, kolejną komórką z tej serii będzie zaś Motorola Calgary.
Dotychczas jednak nie poznaliśmy oficjalnej specyfikacji modelu Calgary. Wiadomo, że będzie tańszym, wyposażonym w mniejszy ekran odpowiednikiem Droida. HTC Desire ma być komórką podobną do Hero na pokładzie którego znajdziemy między innymi WiFi i GPS. Urządzenie ma być wyposażone w dotykowy ekran HVGA o przekątnej 3,2-cala.
Na więcej informacji musimy poczekać do szóstego. Zaczynam się niecierpliwić!
