F‑Secure Freedome to prosty sposób na anonimowość i ochronę danych [konkurs]

To że sieci Wi-Fi nie są dobrze chronione, nie oznacza, że nie można bezpiecznie korzystać z publicznych punktów dostępu. Wystarczy pobrać odpowiednią aplikację. Jedną z nich jest F-Secure Freedome.

F-Secure Freedome
F-Secure Freedome
Mateusz Żołyniak

15.01.2015 | aktual.: 15.01.2015 16:53

Sieci Wi-Fi nie są bezpieczne, ale VPN już tak

Ponad 70% bezprzewodowego ruchu do smartfonów i tabletów na Starym Kontynencie odbywa się z wykorzystaniem sieci Wi-Fi. Wśród nich dużą część stanowią otwarte publiczne punkty dostępu, które oferowane są przez hotele, restauracje czy miejskie instytucje. Hotspoty te nie gwarantują jednak bezpieczeństwa, o czym obszernie pisaliśmy już w osobnym artykule. Sieci Wi-Fi narażone są na szereg ataków - cyberprzestępcy łatwo mogą śledzić poczynania użytkowników i zbierać informacje o ich urządzeniach, a fałszywe punkty dostępu mogą posłużyć do przechwytywania prywatnych danych. Na szczęście istnieje co najmniej kilka rozwiązań, które są w stanie zagwarantować w pełni bezpieczne korzystanie z sieci Wi-Fi.

VPN tunnel
VPN tunnel© shutterstock

Jednym z nich jest VPN, czyli Wirtualna Sieć Prywatna. Pojęcie to znane powinno być większości użytkowników, gdyż szeroko wykorzystywane jest w sektorze biznesowym. Przypomnę jednak, że VPN najprościej można określić, jako tunel łączący użytkownika z innym klientem końcowym. Tworzony jest on w ramach sieci prywatnej, ale odbywa się on za pośrednictwem publicznej, ogólnodostępnej sieci – jest to struktura logiczna, bez własnej infrastruktury sieciowej. Dane, które są przesyłane w Wirtualnej Sieci Prywatnej, są niewidoczne dla postronnych osób, a do tego mogą być szyfrowane i dodatkowo chronione.

Freedome zadba o prywatne dane i zapobiega śledzeniu

Na rynku dostępnych jest wiele usług VPN, ale większość z nich – o czym wspomniałem – to domena dużych firm. Na szczęście są też usługi, które skierowane zostały do klientów indywidualnych. Jedną z nich jest rozbudowane F-Secure Freedome. Rozwiązanie to w całości opracowane zostało przez fińską firmę, a do korzystanie z niego potrzebna jest jedynie specjalna aplikacja, która działa na Androidzie i iOS.

F-Secure Freedome - ekran główny aplikacji i pasek pomocy
F-Secure Freedome - ekran główny aplikacji i pasek pomocy

Głównym zadaniem Freedome jest zabezpieczanie danych użytkownika i ochrona jego prywatności podczas korzystania z publicznej sieci Wi-Fi. Funkcja VPN sprawia, że jesteśmy kompletnie anonimowi w sieci, a reklamodawcy czy nawet hakerzy nie są w stanie nas wyśledzić. Przypomnę tu, że "śledzenie" jest terminem, który oznacza różne metody stosowane przez strony WWW/reklamodawców, mające na celu poznanie zachowań lub preferencji użytkownika (np. spersonalizowane treści reklamowe). Jednym z przykładów takich działań jest HTTP cookie, czyli popularne ciasteczko.

F-Secure Freedome - stan ochrony i historia ochrony
F-Secure Freedome - stan ochrony i historia ochrony

Freedome automatycznie ukrywa adres IP i blokuje wszystkie próby śledzenia. Dotyczy to głównie cookie i innych metod wykorzystywanych przez reklamodawców, ale sprawdzi się także w przypadku narzędzi używanych przez cyberprzestępców. Podczas tygodnia testów aplikacja zablokowała ponad 650 prób śledzenia, które pochodziły z takich stron, jak Komórkomania, The Verge, Phone Arena, GSMArena, Engadget, Business Insider czy Bloomberg. Były to głównie ciasteczka - nie zdarzyło mi się natrafić na poważniejsze zagrożenia.

F-Secure Freedome - statystyki działania
F-Secure Freedome - statystyki działania

Freedome jednocześnie szyfruje przesyłane dane, dzięki czemu mamy pewność, że nie będą one wykorzystane przez postronne osoby. Cały proces nie wymaga żadnej konfiguracji i odbywa się automatycznie. To samo dotyczy weryfikacji stron internetowych, których sygnatury sprawdzane są w bazie F-Secure. Co ważne, stałe skanowanie odbywa się na serwerach firmy, więc nie wymaga wzmożonego działania układu w smartfonie (nie zwiększa zużycia energii). Korzystanie z Freedome nie zwalnia także zauważalnie szybkości łączenia się ze stronami WWW. Jedynie podczas pobierania dużych plików z Google Play widoczne są spadki transferu – ważące ok. 2 GB Godfire: Rise of Prometheus pobierało się blisko 40 min z włączonym Freedome, podczas gdy normalnie gra w mojej domowej sieci pobierała się ok. 15 min.

Freedome to również mniej oczywiste dodatki

F-Secure Freedome - moduł ochrony pobieranych aplikacji
F-Secure Freedome - moduł ochrony pobieranych aplikacji

Zapewnienie anonimowości i bezpiecznego przeglądania stron WWW to nie jedyne funkcje F-Secure Freedome. Program od niedawna wzbogacony jest o nowym moduł, który ma chronić przed szkodliwymi aplikacjami. Opcja ta wykorzystuje technologię F-Secure Cloud, która pozwala na weryfikację online pobieranych aplikacji. Freedome sprawdza je pod kątem obecności wirusów oraz wykorzystywanych uprawnień – jeżeli dany program jej nie przejdzie jego instalacja (a nawet samo pobierania) zostanie zatrzymana. Ochrona przed szkodliwymi aplikacjami – co ważne – działa również z wykorzystaniem łączności komórkowej. Umożliwia to weryfikację pobieranych aplikacji nawet, gdy znajdujemy się poza zasięgiem Wi-Fi.

Mimo że fińska firma przesadnie się tym nie chwali, warto zwrócić uwagę również na jeszcze jedną funkcję aplikacji. Jest nią możliwość wyboru wirtualnej lokalizacji, z której mają wychodzić nasze dane. F-Secure oferuje możliwość wyboru 14 krajów, w tym Finlandii, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, a nawet Japonii czy Hongkongu. Do czego może się to przydać zapytacie?

F-Secure Freedome - ustawianie wirtualnej lokalizacji
F-Secure Freedome - ustawianie wirtualnej lokalizacji

Odpowiedź jest dość prosta. Wirtualna lokalizacja pozwala przypisać do urządzenia adres jednego z 14 wymienionych krajów. Możliwe jest więc zyskanie dostępu do usług (np. streamingu filmów/muzyki), które oferowane są jedynie w wybranych krajach (lub nie w Polsce). To jednak nie wszystko, gdyż Freedome pozwala także zaoszczędzić. Korzystając z Wirtualnej lokalizacji możliwe jest weryfikowanie cen z zagranicznych sklepów/usług. Dobrym przykładem jest porównywanie ofert online zagranicznych biur podróży dla użytkowników z różnych krajów.

Wygraj Freedome i ciesz się wolnością w sieci

F-Secure Freedome jest intuicyjną i bardzo prostą w obsłudze aplikacją, której działanie jest niemal nieodczuwalne dla procesora. Najważniejsze jest jednak to, że usługa skutecznie chroni anonimowość użytkownika i zapewnia bezpieczne korzystanie z publicznych sieci Wi-Fi. Osoby, które często korzystają z niesprawdzonych punktów dostępu, zdecydowanie powinny się z nią zapoznać. Wystarczy pobrać darmową aplikację i skorzystać z 7-dniowego okresu próbnego. Opłata za korzystanie z usługi wynosi 19 zł za miesiąc lub 113 zł za rok.

Dla osób ceniących sobie prywatność mamy także małą niespodziankę. Jest nią pięć rocznych licencji F-Secure Freedome (na Androida lub iOS). Można otrzymać je odpowiadając na pytanie, które dotyczy wcześniejszego tekstu o zagrożeniach związanych z punktami dostępu Wi-Fi. Brzmi ono: „Do czego zobowiązywali się użytkownicy w zamian za dostęp do darmowego WiFi w eksperymencie F-Secure?” Odpowiedzi zostawiajcie w komentarzach pod wpisem. Pięć pierwszych osób otrzyma od nas kody na roczne licencje F-Secure Freedome. Ważna jest data publikacji komentarza, uwzględnione będą także posty, które wymagają zatwierdzenia przez moderatora. Koniecznie podajcie e-mail w Disqusie (nie w treści komentarza).

Materiał powstał we współpracy:

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)