Facebook chce być jak Prisma. Artystyczne wideo już wkrótce

Najpierw Facebook kupił Instagrama. Później próbował przejąć Snapchata, ale mu to nie wyszło, więc dodał do Messengera własnego. Teraz natomiast Zuckerberg próbuje naśladować Prismę.

Prisma
Prisma
Łukasz Skałba

26.10.2016 | aktual.: 26.10.2016 13:14

Wczoraj odbyła się konferencja WSJDLive, na której dowiedzieliśmy się co nieco o planach Facebooka. Przedstawiciele portalu społecznościowego ujawnili, że programiści skupiają się obecnie na rozwijaniu funkcji wideo, gdyż te, za 5 lat mają stanowić 70 proc. całego facebookowego ruchu.

Szefem projektu jest Chris Cox. Jego zespół rozwija obecnie funkcję podobną do tego, co oferuje Prisma - stylizowanie filmów na artystyczne animacje. Prisma dodała możliwość przerabiania wideo całkiem niedawno. Wygląda więc na to, że programiści Facebooka rozpoczęli pracę nad swoim rozwiązaniem, kiedy Prisma oferowała jedynie przerabianie zdjęć.

Rozwiązanie Facebooka będzie się wyróżniało

Prisma, w zależności od sytuacji, przerabia zdjęcia i filmy, albo w chmurze, albo lokalnie - na urządzeniu użytkownika. Zawsze jednak na rezultaty musimy chwilę poczekać. W przypadku wideo - całkiem długą chwilę (15-sekundowy materiał iPhone 7 przerabia 30 sekund).

Facebook pokazał rozwiązanie, które będzie przerabiało wideo w czasie rzeczywistym!

Docelowo artystyczne filtry mają bowiem być transmitowane na Facebooka na żywo. Możliwe będzie również korzystanie z nich podczas wideorozmów.

Technologia, która ma to umożliwić, została oparta na zaawansowanych sieciach neuronowych. Teoretyczne podstawy zostały natomiast zaczerpnięte z jednej z niemieckich prac naukowych dotyczących transferu stylu.

Według Coxa najtrudniejszym wyzwaniem było uczynienie rozwiązania w pełni płynnym. Ma ono działać z prędkością 24 klatek na sekundę i oferować opóźnienia dążące do zera. Technologia jest nadal rozwijana, a więcej szczegółów ma nam przedstawić wkrótce sam Zuckerberg.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)