Finowie powalczą ceną? Nokie z Androidem mogą być bardzo tanie
W pierwszej połowie 2017 roku do sprzedaży trafią pierwsze smartfony z Androidem, na których obudowach będzie widnieć logo powracającej na rynek smartfonów Nokii. Nowe wieści wskazują, że mogą być one konkurencyjnie wycenione.
12.12.2016 | aktual.: 12.12.2016 18:10
HMD Global chce powalczyć ceną
Pierwsze smartfony firmy HMD Global, która zrzesza wielu byłych pracowników Nokii, poznamy na targach Mobile World Congress 2017. Finowie w Barcelonie mają pokazać flagową linię produktów (Nokia P1?), a także tańsze urządzenia.
Serwis NokiaPowerUser donosi, że HMD Global chce konkurencyjnie wycenić swoje pierwsze produkty, szczególnie te z niższej półki. Urządzenia do sprzedaży mają trafić zaraz po prezentacji - Finowie liczą, że dzięki niskim cenom szybko uda im się wykręcić sensowne wyniki sprzedażowe, które w przyszłości przyczynią się do zdobycia zauważalnych udziałów na rynku smartfonów.
Strategia zakładająca agresywną walkę cenową, którą stosuje wiele firm z Państwa Środka, powinna przekonać rzesze użytkowników. O ile oczywiście HMD Global oraz - należące do Foxconna - FIH Mobile przygotują dopracowane urządzenia.
Czym konkretnie chcą walczyć Finowie?
Główną bronią firm ma być model o kodowym oznaczeniu Nokia D1C. Sprzęt ten dostępny ma być w dwóch wersjach - standardowej oraz mniejszej i tańszej. Pierwsza wyceniona ma być na ok. 200 dol. (ok. 840 zł), a druga - ok. 150 dol. (ok. 630 zł). Co użytkownicy dostaną za te pieniądze?
Obie wersje mają wyglądać podobnie, a tańszy wariant powinien być równie dobrze wykonany. Główne różnice między urządzeniami to:
Mózgiem obu smartfonów będzie układ Qualcomm Snapdragon 430 z Adreno 505, a kontrolę nad całością sprawować ma Android 7.0 Nougat.
Patrząc na kluczowe elementy specyfikacji obu urządzeń ceny nie wydają się złe. Za podobne pieniądze można oczywiście kupić - ujmując to kolokwialnie - bardziej wypasione smartfony mniej znanych firm. Żaden z nich nie ma logo Nokii na obudowie, a z nim wiąże się nie tylko sentyment w stosunku do Fińskiej marki, ale i - przynajmniej w teorii - gwarancja wysokiej jakości produktów.