Koncepty są nie fair. Zazwyczaj wprawiają w ogromny zachwyt. Myślimy sobie, że za taki sprzęt można zapłacić niemalże każde pieniądze. Niestety na wizualizacjach i grafikach się kończy. Można popatrzeć, poczytać i pomarzyć. Szczególnie kiedy mamy do czynienia z czymś pokroju Floating Smartphone.
Za projekt odpowiadają In-Oh Yoo oraz Sun-woong Oh. Nie ogranicza się on tylko do samego wyglądu - ten akurat jest dość typowy. Panowie mieli jednak kilka naprawdę ciekawych pomysłów – wręcz kosmicznych. Takiego ładowania i wyświetlania powiadomień jeszcze nie widzieliście, zapewniam.
Zacznę od tego, że telefon lewituje pomiędzy ramionami statywu. Dzieje się tak dzięki specjalnym wgłębieniom na górnej i dolnej powierzchni obudowy oraz magnesom umieszczonym w statywie. W takiej pozycji odbywa się ładowanie.
To jednak nie wszystko. Smartfon zaczyna wirować wokół własnej osi w kilku szczególnych sytuacjach: alarmu, odbierania wiadomości tekstowej i połączenia. Ruch wirowy sprawia, że powiadomienia widoczne są jako obraz 3D. Doskonale ukazuje to poniższe zdjęcie.
Autor tekstu źródłowego słusznie zauważa, że szybkie obracanie może okazać się niepraktyczne. Czy komuś to przeszkadza? W końcu to tylko koncept.
Źródło: Slashgear
