Foodies – recenzja

Dawno nie widziałem tak prostego, innowacyjnego pomysłu w App Store. Za Foodies stoi zaledwie dwójka naszych rodaków. Ta fenomenalna gra ma szanse stać się pogromcą takich hitów, jak Angry Birds czy Cut the Rope!

Foodies – recenzja
Zbyszek Kowal

16.05.2011 | aktual.: 16.05.2011 06:52

Prawdę powiedziawszy, do gier zawsze staram się podchodzić dość krytycznie. Znajomi twierdzą nawet, że czepiam się szczegółów, na które większość graczy i tak nie zwróciłaby uwagi. Cóż, taki już jestem. Jednak przy produkcji Nano Titans nie można się przyczepić do niczego. Ta gra zasługuje na wydanie jednego dolara z Waszych kieszeni!

Chudy facet to przeżytek, grube jest piękne!

Fabuła wyznacza styl graficzny, w jakim projekt został wykonany. Gracz przenosi się do świata galaretowatych żelków, w którym - podobnie jak w prawdziwym życiu - jest miejsce na łzy, wysiłek oraz miłość.

Obraz

Wybranka serca głównego bohatera, w odróżnieniu od wielu kobiet w prawdziwym świecie, nienawidzi chudych facetów. Partnerem dla niej może stać się tylko ogromna, pulchniutka galaretka. Gracz ma tydzień na zwiększenie naszej masy. Przygotujcie się na wielkie obżarstwo!

Główny i jedyny tryb gry składa się z 80 plansz, w których zadaniem jest zjedzenie wszystkich smakołyków. Rozpoczynając od zdrowych marchewek lub wisienek poprzez słodycze, a kończąc na hamburgerach. Znajdą się jednak również plansze, w których śmieciowego jedzenia trzeba się wystrzegać.

Obraz

Brzmi prosto, prawda? Cała zabawa i trudność polega jednak na tym, że żelka podbija się za pomocą niewidzialnej trampoliny. Przykładając dwa palce do ekranu iPhone’a, rysuje się pomiędzy nimi kreskę, którą jest swoistą trampoliną.

Unikatowe sterowanie postacią spisuje się idealnie

Przesuwając kreskę po ekranie (pod dowolnym kątem), można popychać żelka lub odbijać go w stronę porozrzucanych po planszach kawałków jedzenia. Trzeba jednak pamiętać o tym, że czas goni. Im szybciej pokona się level, tym więcej punktów się zdobędzie.

Obraz

Sterowanie, które widać na załączonym do recenzji filmiku, jest oryginalne. Nano Titans idealnie połączyło cechy dotykowego ekranu iPhone’a z prostym pomysłem na grę. Efekt jest zadziwiający. Gra uzależnia i jeżeli istnieje syndrom „jeszcze jednego levelu”, to Foodies wywołuje najbardziej poważne stadium tej choroby graczy.

Na uwagę zasługuje tak zwany level design. Zaiste dawno nie widziałem zaprojektowanych z taką pomysłowością plansz. Możecie być pewni, że wszystkie 80 plansz to miniarcydzieła, które znacząco się różnią. W każdym z nich zadanie jest inne.

Obraz

Dodatkowo chłopakom z Nano Titans udało się przemycić do gry kilka ciekawych pomysłów z takich klasyków, jak Donkey Kong czy Space Invaders. Nieco starsi gracze znajdą w grze kilka takich smaczków. Fenomenalna praca została wykonana podczas projektowania poszczególnych plansz.

Cukierkowa grafika może nieco zemdlić

Oceny oprawy graficznej są różne. Ja uwielbiam tego typu tytułu, w których cukierkowa grafika miażdży moje zmysły kolorami. Jestem zachwycony detalami oraz samym pomysłem na narysowanie całej gry. Zdaję sobie jednak z tego sprawę, że dla niektórych może być to wada. Nie każdy lubi taki dziecinny design.

Obraz

Strona muzyczna gry to również majstersztyk. Od klimatycznego podkładu muzycznego, który na myśl przywodzi mi amerykańskie rock bandy dla nastolatków, po fenomenalne efekty dźwiękowe w grze. Wszystko pasuje do siebie jak dobrze skrojony garnitur dla pana młodego.

Co ciekawe, twórcy nie zapomnieli również skorzystać z najnowszych udogodnień Apple’a. Jest Game Center, który pozwala zmierzyć się z innymi graczami z całego świata. Zaimplementowano również nieco większą rozdzielczość dla iPhone’a 4 oraz jego Retiny.

Podsumowując: to fajny i grywalny pomysł, którego oprawa audiowizualna bije na głowę większość produktów tego typu w App Store. Ostatni raz tak zauroczony pracą naszych rodaków byłem podczas gry w Let’s Create! Pottery.

Jeżeli graliście w takie tytuły, jak Angry Birds czy Cut the Rope, to koniecznie odżałujcie dolara na Foodies. Jest to jedna z najlepszych produkcji, jakie pojawiły się ostatnio nad Wisłą, a kto wie, czy nawet i nie na świecie. Serdecznie polecam!

Obraz

[plus] Wspaniały pomysł

[plus] Fenomenalny level design

[plus] Słodka do bólu grafika

[plus] Idealna do krótkich partyjek

[minus] Słodka do bólu grafika :)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)