Galaxy S22 obniża wydajność w grach. Samsung wkrótce pozwoli to zmienić
Podczas korzystania z niektórych aplikacji (mogą być ich tysiące), smartfony z linii Galaxy S22 mocno obniżają moc czipu w celu ograniczenia wydzielania ciepła. Samsung zapowiada jednak, że wkrótce pozwoli użytkownikom nadać priorytet wydajności.
04.03.2022 | aktual.: 04.03.2022 19:01
Gdy tylko pojawiły się wieści o problemie, serwis Android Police przeprowadził eksperyment. Aplikacja Geekbench - służąca do testowania wydajności smartfonów - została zmodyfikowana w taki sposób, by Galaxy S22+ widział ją jako grę Genshin Impact. Gdy telefon "myślał", że odpala grę, taktowanie pojedynczego rdzenia zostało zredukowane o 45 proc., a wszystkich rdzeni o 28 proc.
Za regulację wydajności w grach odpowiada preinstalowana usługa Game Optimizing Service, której algorytmy zdają się być mocno złożone i uwzględniać takie czynniki jak temperatura urządzenia, poziom naładowania baterii czy docelowa liczba klatek na sekundę. Obniżone taktowanie odnotowano także na starszych topowych telefonach Samsunga (m.in. Galaxy Fold 3), ale w mniejszym stopniu.
Po sieci krąży lista 10 000 aplikacji z obniżoną wydajnością, na której znajdują się nie tylko gry, ale i aplikacje użytkowe jak Instagram, TikTok, Netflix czy Microsoft Office. Jej wiarygodności nie udało się jednak zweryfikować, zaś sam Samsung przyznaje się jedynie do regulowania taktowania w grach.
Ja nie odnotowałem, by Samsung Galaxy S22 Ultra obniżał wydajność w aplikacjach
Zajrzałem do ustawień systemowych na testowym egzemplarzu, w których znalazłem informację, że przez ostatnich 7 dni aplikacja Game Optimizing Service była aktywna w tle przez raptem 5 minut. W tym czasie nie grałem w żadną grę, ale sam smartfon był używany bardzo intensywnie przez kilka godzin dziennie.
Póki co nie mamy więc dowodów na to, że smartfony Samsunga nagminnie redukują moc obliczeniową gdziekolwiek poza wybranymi grami.
Samsung zapowiada, że wydajność Galaxy S22 wkrótce będzie można regulować samemu
W oświadczeniu dla mediów koreański gigant poinformował, że celem aplikacji GOS jest zapewnienie grom "doskonałej wydajności przy jednoczesnym efektywnym zarządzaniu temperaturą urządzenia". Jednocześnie Samsung zapewnił, że apka "nie zarządza wydajnością aplikacji niezwiązanych z grami".
Firma dodała także, że po przyjrzeniu się opiniom użytkowników, które trafiły do sieci w ostatnich dniach, rozpoczęto prace nad aktualizacją oprogramowania, która pozwoli ręcznie kontrolować wydajność w grach. Nie padł jednak nawet orientacyjny termin pojawienia się łatki.
Zobacz także: