Galaxy S23 Ultra na filmach promocyjnych. Samsung wymienia jego dwie największe zalety

Aparat Samsunga Galaxy S23 Ultra ma mieć przynajmniej dwa istotne usprawnienia względem poprzedniej generacji.

Samsung zaliczył ostatnio falstart i niechcący potwierdził, że seria Galaxy S23 zostanie zaprezentowana na początku lutego. 3 tygodnie wcześniej do sieci trafiły materiały promocyjne, które potwierdzają dotychczasowe przecieki na temat najmocniejszego wariantu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwa krótkie spoty promocyjne - które przeznaczono na rynek chiński - opublikował Ice universe.

Pierwsze wideo zwiastuje nadejście "wspaniałych zdjęć nocnych" oraz sugeruje, że Galaxy S23 Ultra został "stworzony do światła księżycowego". Warto przypomnieć, że pod koniec grudnia Ice universe opublikował tweeta, w którym stwierdził, że Samsung pracuje nad dopieszczeniem trybu nocnego, porównując go do noktowizora.

Z drugiego spotu dowiadujemy się natomiast, że na widok rozdzielczości aparatu nowego flagowca zrobimy "wooow". Według licznych przecieków, Samsung Galaxy S23 Ultra ma dostać aparat 200 Mpix. Poprzednie generacje wykorzystywały sensor 108 Mpix.

Przez wszystkie materiały promocyjne przewija się charakterystyczny układ obiektywów. Jak wiemy, ulokowane pionowo i wystające z obudowy soczewki mają być w 2023 roku znakiem rozpoznawczym nie tylko serii S23, ale i praktycznie całej rodziny Galaxy.

Pełna prezentacja modeli Galaxy S23, S23+ i S23 Ultra ma się odbyć już 1 lutego.