Samsung Gear Fit to słaba opaska do lifeloggingu, ale świetny smartwatch

Z opaską Gear Fit po raz pierwszy miałem okazję zapoznać się w lutym podczas Unpacked 2014. Cechujący się niebanalnym wyglądem gadżet z ładnym, wygiętym ekranem wzbudzał olbrzymie zainteresowanie wśród obecnych, jednak ja ze wszystkich nowości Samsunga do tej akurat byłem nastawiony najbardziej sceptycznie. Do czasu.

Galaxy S5 i Gear Fit
Galaxy S5 i Gear Fit
Miron Nurski

04.07.2014 | aktual.: 05.07.2014 01:03

Powodem mojego podejścia było przede wszystkim to, że przez moje ręce przewinęło się już kilka tego typu gadżetów, dzięki czemu mam już na ich temat wyrobioną jakąś tam opinię i wiem, czego od nich oczekuję. Samsung natomiast nie może się zdecydować, co chce mi zaoferować.

Gear Fit promowany jest jako opaska dla aktywnych, na co wskazuje nawet jego nazwa. Problem jednak w tym, że Fit jest kiepską opaską dla aktywnych i to z kilku powodów.

Po pierwsze - bateria

Ideę lifeloggingu kupuję w 100%, a gadżetów monitorujących moją aktywność używam od ponad roku i bardzo je sobie chwalę. Najpierw używałem opaski Jawbone UP, a kilka miesięcy temu przesiadłem się na model Fitbit Zip. Żaden z tych gadżetów nie ma dużego, kolorowego i energożernego ekranu, ale oba spełniają swoją rolę wyśmienicie i mają jedną olbrzymią zaletę: pierwszy ładowałem raz na 10 dni, a w drugim wymieniam jednorazowe baterie raz na 4-5 miesięcy.

Samsung Gear Fit
Samsung Gear Fit

Tymczasem obecność dużego wyświetlacza sAMOLED w przypadku Geara Fit sprawia, że użytkownik z ładowarką widuje się 2-3 razy w tygodniu. Przypominam, że mówimy tutaj o akcesorium, którego zadaniem jest nieustanne liczenie kroków, szacowanie przebytego dystansu i monitorowanie snu osoby, na której nadgarstku się znajduje. Wspomniany ekran jest świetnej jakości i ma sporo zalet, ale jeśli spojrzymy na Fita tak jak chce tego producent - jak na opaskę do lifeloggingu - to jest on wadą. Kropka.

Po drugie - zamknięty ekosystem

Używanego przeze mnie Zipa cenię sobie za opracowany przez firmę Fitbit ekosystem. Do wszystkich zbieranych przez niego danych mogę uzyskać dostęp z poziomu oficjalnych aplikacji na platformy Android, iOS, Windows oraz OS X, a także z dowolnego urządzenia podłączonego do sieci dzięki przeglądarkowej wersji serwisu. Co więcej, Zip współpracuje także z usługami firm trzecich, dzięki czemu w ogóle nie korzystam z oficjalnych apek, bo wszystkie dane automatycznie lądują w Endomondo. Lifelogging ma sens, gdy monitorujemy swoje postępy przez długie miesiące (a nawet i lata), więc fakt, że kompletnie nie muszę się przejmować tym, jakich urządzeń i systemów będę używał za 2-3 lata jest sporą zaletą.

Samsung Gear Fit
Samsung Gear Fit

Aby natomiast w pełni skorzystać z potencjału Geara Fit, jesteśmy skazani na sparowanie go z jednym z kilkunastu kompatybilnych smartfonów i tabletów Samsunga oraz używanie aplikacji S Health. Jeśli więc Samsung w najbliższym czasie nie zmieni swojego podejścia, to musimy się liczyć z tym, że albo zostaniemy przywiązani do urządzeń Koreańczyków na lata, albo przy najbliższej przesiadce stracimy wszystkie skrupulatnie zbierane dane. I tutaj znowu - zamknięty ekosystem Samsunga ma kilka zalet (o czym w dalszej części tekstu), ale nie sprawdza się w przypadku lifeloggingu. Kropka.

Ale.

Ustaliliśmy już, że Gear Fit jest niestety kiepską opaską dla aktywnych. Czy oznacza to, że jest kiepskim urządzeniem w ogóle? Wręcz przeciwnie - to najlepszy smartwatch z jakim się spotkałem.

Po pierwsze - gabaryty i waga

Nigdy nie przywiązywałem większej wagi do... wagi smartfonów, bo kilkadziesiąt gramów więcej lub mniej w kieszeni nie robi mi szczególnej różnicy. Jeśli jednak chodzi o urządzenia zakładane na nadgarstek, to lekkość uważam za killer feature. Tutaj Gear Fit zdaje egzamin.

Samsung Gear Fit
Samsung Gear Fit

Na co dzień używam ważącego 122 gramy SmartWatcha 2. Do tej pory nie narzekałem na jego wagę, ale ciężko było do niego wrócić po przyzwyczajeniu się do Geara Fit, który waży raptem 27 gramów. To naprawdę ogromna zaleta, bo można go nosić przez cały dzień i całą noc w ogóle o nim nie myśleć. Ba, nawet kąpiel nie stanowi żadnego problemu (Gear Fit jest odporny na działanie wody).

Na wygodę użytkowania pozytywnie wpływa zresztą nie tylko waga, ale i gabaryty oraz kształt opaski. W najgrubszym miejscu ma ona 12 mm grubości, a dzięki wyprofilowanemu kształtowi idealnie przylega do nadgarstka. Na tym polu projektanci Samsunga odwalili kawał dobrej roboty.

Po drugie - zamknięty ekosystem

Tak, zamknięty ekosystem, który w przypadku opaski dla aktywnych uważam za wadę, po spojrzeniu na Fita jak na inteligentny zegarek staje się zaletą.

Wspomniany wcześniej SmartWatch 2 jest kompatybilny ze wszystkimi urządzeniami z Androidem, co oczywiście jest sporym plusem, ale niestety przekłada się także na sporo minusów. Przede wszystkim SW2 nie integruje się z systemem, lecz z przygotowanymi z myślą o zegarku aplikacjami. Te najpierw muszą powstać, a z tym jest problem. Oczywiście zegarek bez większych problemów wyświetla SMS-y i informacje o połączeniach przychodzących, ale już e-maile standardowo są zaciągane tylko z Gmaila lub domyślnego klienta z Xperii. Facebook i Twitter? Są, ale synchronizują się raz na 15 minut, przez co zazwyczaj powiadomienia wcześniej zdążę zobaczyć na smartfonie. Kontrolery odtwarzaczy muzyki? Jest ich dosłownie garstka.

Samsung Gear Fit
Samsung Gear Fit

Z Gearem Fit sprawa wygląda zupełnie inaczej, bo w pełni integruje się on z systemem Galaxy S5 lub jednego z kilkunastu innych wspieranych modeli Samsunga. Może on wyświetlać dosłownie wszystkie powiadomienia ze smartfona bez konieczności doinstalowywania specjalnych aplikacji. Każdy e-mail, tweet i wiadomość z dowolnego komunikatora lądują bezpośrednio na wyświetlaczu zegarka. Z kolei wbudowany kontroler multimediów automatycznie integruje się z ostatnio używanym na smartfonie playerem, więc bez większych przeszkód możemy używać Spotify, Deezera, Powerampa i czego tylko dusza zapragnie.

Samsung Gear Fit
Samsung Gear Fit

Jeśli zatem używacie Galaxy S5 albo innego smartfona i szukacie dla siebie opaski do lifeloggingu, to znajdziecie wiele tańszych i lepszych gadżetów. Jeśli natomiast zależy Wam na lekkim, wygodnym, stylowym i funkcjonalnym inteligentnym zegarku, Gear Fit jest bardzo dobrą propozycją.

Tekst powstał we współpracy z

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)